Aktywne Wpisy
arkadi2020 +315
SzubiDubiDu +77
Widoczność na 200-300m ale oczywiście złamas musi jechać na zapalonych przeciwmgiełkach.
Przypominam: 50m to połowa odległości między słupkami kilometrowymi przy drodze
EDIT DLA WSZYSTKICH ZJEBÓW CO MÓWIĄ JAK OŚLEPIA TO IDŹ DO OKULISTY: masz przed sobą wielką czerwoną żarówę, która świeci mocniej niż autobus z naprzeciwka. Oczywiście, że to męczy oczy. Jak chcesz sprawdzić to popatrz se w lampkę przez 5 minut a potem rozejrzyj się po pokoju
#polskiedrogi
Przypominam: 50m to połowa odległości między słupkami kilometrowymi przy drodze
EDIT DLA WSZYSTKICH ZJEBÓW CO MÓWIĄ JAK OŚLEPIA TO IDŹ DO OKULISTY: masz przed sobą wielką czerwoną żarówę, która świeci mocniej niż autobus z naprzeciwka. Oczywiście, że to męczy oczy. Jak chcesz sprawdzić to popatrz se w lampkę przez 5 minut a potem rozejrzyj się po pokoju
#polskiedrogi
Zajęcia z dziewczęciem z pierwszej klasy i rok młodszym od niej chłopcem (wtrąconym przez nią kilka miesięcy temu dość brutalnie do #friendzone - do dziś się męczy z tego, co widzę).
Dzieciaki w ramach wstępu do wzorów układały wzorki z figur geometrycznych. Chłopiec napalił się na elipsy, dziewczynka niestety też. Chłopiec po skojarzeniu, że nie ma szans wziąć wszystkich elips stwierdził, że eeeeee, on to jednak tego nie układa i w ogóle inne figury są głupie, więc się odsunie i poczeka. Okej. Dziewczę, korzystając z sytuacji (zaprawione już najwyraźniej bojami szkolnymi) wyszło z założenia, że skoro chłopiec się obraził, to ona te elipsy jego wykorzysta u siebie, co zakomunikowała wyraźnie. Problemu nie było do momentu, w którym się odwrócił i zobaczył jej wzorek. No i zaczęło się. Ryk przez jakieś 10 min. o treści mniej więcej takiej:
- Onaaaaaaaaaaaa zabraaaaaaaałaaaaaaaaaaaaaa mi owaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal.... Moooooojeeeeeee owaaaaaaaaleeeeeeeee...
Nic nie działało. Nic. Logiczne argumenty nijak nie trafiały. Do końca zajęć nie mógł się uspokoić. Pierwszy raz widziałam, żeby dzieciak beczał nie o zabawkę, a o figurę geometryczną :D
#cotedzieci
Komentarz usunięty przez autora