Wpis z mikrobloga

Zadzwoniła do mnie koleżanka, czy nie mam jakiejś pracy dla jej męża.

Zwolnili go z banku bo tną koszty w związku z nowym podatkiem.

Chłopa kojarzę tylko z tego, że na FB likował rakogenne artykuły z wpotylicę i pisał o świniach odrywanych od koryta.
#karma działa. Ma okazję się przekonać, jak działa #dobrazmiana w praktyce ( ͡º ͜ʖ͡º)

#bekazprawakow tak mocna, że kolega z sąsiedniego biura przyszedł zobaczyć, co się u mnie dzieje ( ͡º ͜ʖ͡º)

#bekazwyborcowpisu #czujedobrzeczlowiek
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fantomasas: w sumie to
tna koszty bo podobno idzie nastepny kryzys i coraz mniej baranow do strzyzenia
dobra wymowka a zarazem ladna zarzutka by wyslac nastepnego debila by protestowal z kodem przeciwko demokracji
  • Odpowiedz
@Usurper: u mojej siostry przenieśli cały dział obsługi kredytów hipotecznych zmniejszając zatrudnienie z 40 do 6 (sic!) osób. Szczęśliwie była wartościowym pracownikiem i przenieśli ją do innego działu w centrali.

To było jeszcze przed wyborami i jak to każdy prawie w tym środowisku popierał PO. Wtedy jakoś nie robiłem gównowpisów na ten temat, bo mam odrobinę oleju w głowie i nie spamuję gimbopolityką.

Siostra później głosowała na .N, jak co
  • Odpowiedz
@sermaciej: Dlaczego mieliby rezygnować? To właśnie na kredytach co do zasady banki zarabiają. Przez ostatnie lata sytuacja była przeciwna: banki były zdolne jeszcze więcej pożyczać, ale ludzie, w szczególności przedsiębiorstwa, nie wyrażali zainteresowania.

Owszem, będą kombinować, by jakoś uratować dotychczasową rentowność, ale na złość babci nie odmrożą sobie uszu (nawet jeżeli tak zapowiadają).
  • Odpowiedz
@Usurper: Każdy pracownik banku przynosi jakieś zyski. Jeżeli podatek 0,44% sprawił, że jakiś pracownik przestał przynosić zyski, oznacza, że to był ciulowy pracownik i już dawno powinien być zastąpiony kimś lepszym skoro inni dalej przynoszą zyski. Nie mówiąc już o tym, że nie widzę, żeby gdzieś u mnie w mieście zamykali oddziały banków.
  • Odpowiedz