Wpis z mikrobloga

@snake-eyes: To nie do końca tak, pieniądze są z różnych funduszy a ten miliard nie jest tylko dla Łodzi. Nie jestem pewien jak wygląda ten podział ale przy obecnej władzy raczej nie będzie dla Łodzi korzystny!
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: nie chodzi mi o sam tytuł, ale o to co w artykule piszą. Jeśli to prawda, że te pieniądze są przyznane na konkretne projekty właśnie dla Łodzi to znaczy, że rewitalizacja i remonty będą. I tylko o to mi chodzi. Czy będzie więcej kasy czy nie to osobna kwestia do której się nie odnoszę.
Prawda jest taka, że żeby zrewitalizować wszystko co warto w Łodzi to byśmy chyba potrzebowali
  • Odpowiedz
@snake-eyes: Boje się że jeżeli sami (miasto) się za to nie weźmiemy to nic z tego nie będzie, póki są fundusze unijne to jeszcze coś możemy powalczyć. Aż tak strasznie jak piszesz nie jest, są kamienice w niezłym stanie, są takie które maja prywatnego właściciela.
  • Odpowiedz
Dlatego, że Łódź jako jedyne miasto (po-)przemysłowe nie była objęta żadnym programem pomocowym po 89' roku, co doprowadziło do biedy, bezrobocia i pauperyzacji miasta. Szwaczki nie paliły opon przed Sejmem, w przeciwieństwie do górników, stoczniowców i hutników. Więc wylądowały na bruku, natomiast na nierentowne kopalnie i sowite emerytury górników składamy się do dzisiaj miliardami złotych rocznie.

Biorąc pod uwagę jak bardzo Łódź była w III RP pomijana i niedoinwestowana przez władze centralne,
  • Odpowiedz
@Zatwardzenie: Czy Sosnowiec był drugim największym miastem w Polsce (na przełomie lat 80' i 90' blisko milion mieszkańców) i stolicą województwa? Wiadomo, że transformacja odbiła się czkawką w wielu miejscach w Polsce, ale nie porównuj jakiejś mieściny do Łodzi. Szczególnie że Sosnowiec jest o rzut beretem od bardzo doinwestowanych Katowic, więc jakieś perspektywy były. Natomiast jak upadł przemysł w Łodzi, to co ludzie mieli zrobić? Gdzie pójść do pracy? Więc
  • Odpowiedz
@alkan: Nie odpowiada się pytaniem na pytanie, ale po ogromie postawionych kontrargumentów zamiast konkretnej odpowiedzi uważam, że Sosnowiec również nie był doinwestowany.

Szczególnie że Sosnowiec jest o rzut beretem od bardzo doinwestowanych Katowic, więc jakieś perspektywy były.


@alkan: Skoro można wyjechać z Sosnowca do innego miasta, to z Łodzi również można wyjechać do innego miasta.
  • Odpowiedz
Skoro można wyjechać z Sosnowca do innego miasta, to z Łodzi również można wyjechać do innego miasta.


@Zatwardzenie: Nie, dlatego że z Łodzi po prostu nie masz gdzie wyjechać. Możesz mieszkać w Sosnowcu i pracować w Katowicach, to kwestia kilkudziesięciominutowego dojazdu. A Łódź? Po prostu musisz się wyprowadzić na stałe. Poza tym Łódź, jako stolica województwa, powinna oferować wystarczająco dużo pracy nie tylko swoim mieszkańcom, ale również mieszkańcom województwa i
  • Odpowiedz
Możesz mieszkać w Sosnowcu i pracować w Katowicach, to kwestia kilkudziesięciominutowego dojazdu.


@alkan: xDDDDDDDD Fantazja. Kilkadziesiąt minut zajmuje przejazd samą S86 między Sosnowcem a Katowicami - odcinek prostej czteropasmowej drogi, bez skrzyżowań i bez świateł. Nie wszystko jest tak jak Ci się wydaje.
  • Odpowiedz