Wpis z mikrobloga

Co te różowe to ja nawet nie ¯_(ツ)_/¯ dzwoni do mnie czy po mnie przyjechac to pojdziemy na pitbulla. Mowie spokens. Przyjechala, gnamy do kina. Po chwili mowi ze musimy zatankiwac bo w kotle sucho. Tak tez zrobilismy. Kiedy juz mielismy ruszac wyjazd zajechal nam autokar i jedyna droga ucieczki byl wstek i do tylu. No to turla sie na wsteku i beeeeng! #!$%@? w jakas klatke z butlami z gazem. I tu cytat "ty tez powinienes patrzec w lusterko! Jade do domu" ...i #!$%@?, po kinie. Nawet nie komentowalem.
#logikarozowychpaskow
  • 41
  • Odpowiedz
  • 238
@Sonkersky: baba jak #!$%@?, to zupełnie przekonująco zacznie wmawiać, że to wina sąsiada z dołu, faceta po drugiej stronie ulicy, ale nigdy jej. Kobieta potrafiąca normalnie powiedzieć, że sama #!$%@?ła to skarb ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sonkersky: Kobieta nigdy się nie przyzna do błędu jak to jej wina. Za to może się jej zdarzyć przyznać do błędu kiedy to nie jest jej wina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Qraape: Ostatnio potwierdziło mi się. Baba cofając na stacji benzynowej (ja stałem z włączoną stacyjką, za nią), zaczęła cofać by pozwolić komus z przodu wyjechać. Widząc, że jest za blisko mnie i nie ma szans, żebym zdążył odpalić silnik->wrzucić bieg->wycofać uciekając przed nią, zacząłem trąbić dobrą 1 sekundę - półtorej. #!$%@?ła. Pierwsze co usłyszałem, to że to moja wina bo nie miałem świateł włączonych (co było oczywiście nieprawdą).
  • Odpowiedz
@Andrzej_Golara: w zeszłym roku babka w Yarisie sturlala się na mnie na wzniesieniu (nie przytrzymala hamulca, staliśmy w korku) widzę że samochód jej zjeżdża na mój więc trąbie, oczywiście to na nic. JEB. wychodzi patrzy na zderzaki i do mnie: CO PAN WYPRAWIA?!
  • Odpowiedz
w zeszłym roku babka w Yarisie sturlala się na mnie na wzniesieniu (nie przytrzymala hamulca, staliśmy w korku) widzę że samochód jej zjeżdża na mój więc trąbie, oczywiście to na nic. JEB. wychodzi patrzy na zderzaki i do mnie: CO PAN WYPRAWIA?!


@vviktor_88: A najgorsze jest to, że jeśli nie masz kamerki to chyba ciężko będzie udowodnić, że to nie ty #!$%@?łeś :D
  • Odpowiedz
@Sonkersky: różowe potrafią połowę kariery zrobić na tym, że "to nie moja wina", "to on miał", "nikt mnie nie uprzedził", "no chyba robiliśmy to razem, więc ty powinieneś", "dlaczego nikt mi wcześniej nie powiedział", "powinieneś był się zainteresować".

Co ciekawe, z reguły facet powinien się domyślić, że ona może być głupia i czegoś nie wiedzieć i wcześniej jej o tym powiedzieć. Jeżeli nie powiedział - jego wina. Ona zawsze ma
  • Odpowiedz
wychodzi patrzy na zderzaki i do mnie: CO PAN WYPRAWIA?!


@vviktor_88: Najgorszy w tym jest stan Twojego mózgu który nie ogarnia tego, co takiej babnie powiedziec w tym momencie. Zaczynasz sobie zdawać sprawę, że wszelkie logiczne ośrodki w jej mózgu nie pracują, to jak jej wytłumaczyć po ludzku że ją #!$%@?ło?
  • Odpowiedz