Wpis z mikrobloga

@LOLGZcom: Ooo, czyli nie jestem jedynym takim debilem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cierpię na zespół komputerowego zbieractwa. W każdą grę jaką gram, jest mi "szkoda" rzeczy. Nie daj allahu jak to coś unikatowego, albo cięzkiego do zdobycia - broń otrzymana od bogów w Skyrim, czy zbroja straznika miasta zdobyta jak ten padnie w walce ze smokiem. WYRZUCE COŚ CZEGO NIE DA SIE POTEM KUPIĆ GDYBYM CHCIAŁ?! Nie,
@Chaczins: jednym z pierwszych crpgów w jakie grałem był Baldurs's Gate - były tam Pantalony (same w sobie nieprzydatne) w trzech wersjach występujących w BG1, BG2 i Throne of Bhaal. Od wtedy zbieram wszystkie śmieci w każdej grze w jaką gram, bo 'może się przyda', niestety w 99% przypadków okazuje się że to były naprawdę śmieci ale i tak latałem po Falloutach bez sensu w jedną i drugą stronę żeby uskładać
@Chaczins: ostatnio jak gadalem z kumplem o w3 to opowiadał mi jak to zbił fortunę na sprzedawaniu unikatowych mieczy. Myślałem że wyjde z siebie jak mi o tym mówił. Ja wszystkie mieczyki trzymałem w skrzyni jak prawilny zbieracz, #!$%@? że nigdy ich nie użyje, będą tylko leżały i zawadzaly, ale to są "unikaty" gdzie ją później takie dostanie?!
@zolwixx: