Wpis z mikrobloga

Wczoraj pytałem o polecane kierunki studiów. Padło parę propozycji i porad, niestety nie było tam nic, co sprawiłoby, że wybór stanie się oczywisty.

W związku z tym chciałbym napisać jakie kierunki chodzą mi po głowie i będę wdzięczny za wszelkie opinie, wady i zalety, zwłaszcza od osób studiujących dany kierunek. Z góry przepraszam za użycie niektórych tagów, ale mirko to jedyne znane mi miejsce, w którym mogę trafić za jednym razem do osób zajmujących się różnymi rzeczami.

1. Psychologia. Zdaję sobie sprawę z tego, że to studia pięcioletnie i że jest wielu studentów oraz absolwentów. Nie marzę o zostaniu psychologiem-terapeutą. Bardziej interesuje mnie PR, marketing, kreowanie wizerunku i pokrewne dziedziny, a naukowo - psychologia społeczna. Widzę, że na UJ jest specjalizacja "Psychologia w reklamie – strategia i kreacja" i pewnie w tym kierunku bym szedł. Choć mam trochę zagwozdkę z psychologią stosowaną. Jeśli ktoś potrafi sensownie wyjaśnić czy - i ewentualnie dlaczego - jest ona lepsza, to bym o to prosił.

2. Ekonomia. Przemawia do mnie ze względu na to, że jest nauką społeczną (a przynajmniej leży w obszarze nauk społecznych), ale wykorzystuje narzędzia matematyczne, modelowanie itd. Ale poza tym, że mi się nawet podoba, to nie wiem jeszcze do końca w jakim kierunku chciałbym iść. Nie wiem też, czy to w ogóle dobry pomysł, bo trochę poczytałem i ponoć jak ekonomia to SGH albo UW, a ja chciałbym studiować w Krakowie...

3. Informatyka. I tu czuję się dość zagubiony, bo tego jest cała masa. Na samym AGH kilka opcji, na UJ stosowana, zwykła, analityczna i jeszcze bioinformatyka (???)... Liznąłem trochę Pythona, czaję o co chodzi z robieniem stron internetowych i myślę, że z czymś takim ewentualnie wiązałbym przyszłość. Na pewno nie zostanę wybitnym programistą 15k, nigdy nie zatrudni mnie Google czy inny Microsoft. Po prostu znam swoje ograniczenia i wiem, że potrafię się czegoś nauczyć i dobrze to robić, ale choć nie stronię od matematyki, to pewnego poziomu abstrakcyjnego myślenia nie osiągnę. Jest w ogóle sens studiować informatykę z takim nastawieniem? Może lepiej uczyć się technologii w których czuję się komfortowo na własną rękę (choćby na edx), a w międzyczasie studiować coś, co będzie dodatkowym atutem? (Tylko pytanie co D:)

4. Chemia/technologia chemiczna. Przypuszczam, że różnica między jednym a drugim jest spora, bo technologia to AGH albo Politechnika i inżynier, więc może to bardziej praktyczne studia niż czysta chemia. Jeśli się mylę i chemiczne studia można wrzucić do jednego worka, to mam pytanie: czy w ogóle warto? A jeśli nie, to w którym kierunku lepiej iść? Na UJ wybiera się 2 moduły, w moim przypadku jednym z nich na pewno byłaby chemia analityczna i stosowana, nie wiem jaki byłby drugi.

5. Wzornictwo/design/grafika itp. Na ASP na pewno się nie dostanę, ale znalazłem tego typu kierunki na Uniwersytecie Pedagogicznym i na Politechnice Krakowskiej. Jeśli ktoś czuje się urażony tym, że wrzucam wzornictwo i grafikę do tego samego worka, to przepraszam. Po prostu jeśli jest tu ktoś, kto studiuje w Krakowie kierunek artystyczny (przynajmniej po części), ale nie jest to nic z ASP, to niech się podzieli wrażeniami.

6. Marketing i komunikacja rynkowa. Powody takie jak w przypadku psychologii, tylko od razu bardziej ukierunkowane treści.

Właściwie to nie są wszystkie kierunki jakie mnie interesują, ale już trochę się tego nazbierało i fajnie będzie poznać jakieś opinie przynajmniej na ich temat.
Jeśli zamierzasz napisać "X to na pewno nie", to w porządku, tylko chciałbym konkretne argumenty, a nie np. "bo psychologia jest beznadziejna".

Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć przynajmniej kilka odpowiedzi.

#pytanie #studia #studbaza #krakow #psychologia #ekonomia #informatyka #chemia #wzornictwo #grafika #marketing
  • 46
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm:

Szacun dla ciebie, że chcesz podjąć swiadomy wybór. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie to jakieś 70% osób nie wie po co zaczynało dany kierunek studiów. Ułatwi ci to rozwój w przyszłości, gdy obierzesz dany kierunek rozwoju, ale po kolei

1. Psychologia jest ciekawym kierunkiem ale raczej wtedy jeżeli myślisz o samo rozwoju. Jeżeli chodzi o pracę to jest strasznie dużo absolwentów tego typu kierunków, którzy generalnie nie mogą znaleźć
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Chyba jedyne, co Ci można doradzić to: nie pytaj o radę innych :). Duży rozrzut zainteresowań zazwyczaj powoduje jedynie, że dookoła wszyscy radzą iść w kierunku najbardziej opłacalnym (informatyka i zarabiaj 15k jako programista, to jedyna dobra opcja, one!one). Ja bym Ci tylko zwróciła uwagę na to, że psychologia funkcjonuje też jako studia 3-letnie (i taką bym Ci polecała, skoro marketing czy PR, ale nie znam warunków w Krakowie).
  • Odpowiedz
Wzornictwo/design/grafika

@masowy_solipsyzm: Najważniejsze pytania: Czy kiedykolwiek odpaliłeś jakiś program graficzny? Rysowałeś coś? Podobało Ci się? Jeśli tego nie robiłeś to spróbuj i zobacz czy Ci coś takiego odpowiada.

Zdaje sobie sprawę że nie opisałeś dokładnie tutaj kierunku studiów, ale przy większości z nich potrzebne są jakieś umiejętności (chociażby robienie zdjęć, obsługa programów graficznych, czy rysowanie / malowanie).
  • Odpowiedz
@Xianist: Dzięki za konkretną odpowiedź.

@SunnO: Nie zabolało. Nie obchodzi mnie zdanie człowieka, który uważa, że na podstawie pytania o kierunki studiów jest w stanie określić predyspozycje pytającego.

@BotGirl: W Krakowie 3-letniej psychologii chyba nie widziałem, ogólnie wiem, że jest i pewnie warto rozważyć w razie czego. Zdaję sobie sprawę z tego, że kierowanie się tym, co teraz wydaje się najbardziej opłacalne, nie jest najlepszym sposobem działania. Tym bardziej, że nie widzę się w roli tzw. "klepacza kodu", bo by mnie to nudziło. Wiem też, że decyzję podejmę ja, ale chcę z odpowiednim wyprzedzeniem poznać opinie bardziej doświadczonych osób. Mogę zapytać na co się zdecydowałaś
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Możesz w takim razie spróbować, tylko pamiętaj że najczęściej na tego typu kierunkach są rozmowy wstępne, gdzie trzeba np. pokazać swoje prace, zdarza się też że jest egzamin np. z rysunku, czy malarstwa. Niemniej wszystko zależy od uczelni, każda robi to inaczej.
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Wybrałam bioinformatykę w Krakowie. Też stwierdziłam, że klepanie kodu do baz białkowych to jednak nie do końca to, więc wybrałam się na psychologię, zmieniając przy okazji miasto. Teraz, po kolejnej przeprowadzce, jestem w trakcie pisania licencjatu, a przy tym wysł#!$%@?ę uwag na temat tego, jak bardzo zniszczyłam sobie przyszłość nie zostając chociaż w pracy powiązanej z webdevem. (Д) Nie jestem więc jeszcze dość doświadczona, by
  • Odpowiedz
@kommie: O, widzę że trafił się jasnowidz. Wiem, że nie będę, ale nie celuję w przeciętność i to, że ileś osób po psychologii kończy w HR w korpo nie znaczy, że czeka mnie to samo. Jak już się za coś zabieram, to się przykładam, a nie na #!$%@? się. Więc jeśli na psychologii jest tyle średniaków, to nie widzę problemu, łatwiej będzie się wybić.

Dla mnie niemało to nawet koło 4-5 tysięcy na rękę, bo przy takich zarobkach można żyć na naprawdę niezłym poziomie (chyba, że ma się niepracującą żonę i gromadkę dzieci, ale to nie moje klimaty). Ale są posady na których z wykształceniem psychologicznym można zarobić nawet 2 razy tyle.

@Rohan: Masz rację, czytałem już jakie są zasady kwalifikacji np. na UP i matura w sumie nie jest ważna, wystarczy zdać. Trzeba pokazać swoje zainteresowania i zaliczyć jakiś egzamin, który - z tego co udało mi się dowiedzieć - nie jest aż tak rygorystyczny jak te z ASP, stąd w ogóle pomysł,
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Bierz infe, tylko przygotuj się do tego, że będziesz musiał się sam dużo nauczyć. Jeśli będziesz z tego dobry to pracę znajdziesz bez problemu jeszcze w trakcie studiów. Nie wiem jak PW/UW, ale AGH jest przereklamowane i nie nastawiaj się, że studia tutaj będą jakieś świetne jak przyjdziesz.
Chyba, że jednak nie sprawia ci frajdy programowanie czy inne rzeczy związane z komputerami, wtedy nie idź, bo się tylko będziesz
  • Odpowiedz
@Hrabia_Serek_von_Hochland: No i właśnie pojawia się pytanie, czy jest sens studiować informatykę, jeśli sam będę musiał się dużo nauczyć? Oczywiście rozumiem, że w niektórych miejscach wykształcenie kierunkowe może być wymagane i studiując być może łatwiej dostać się na jakieś praktyki, ale słyszę też wiele negatywnych opinii o studiach informatycznych - przestarzałe technologie, wykładowcy oderwani od rzeczywistości... A materiałów do nauki w internecie naprawdę nie brakuje. I nie mówię jedynie o
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Jak chcesz dobrze zarabiać, to: albo informatyka albo technologia chemiczna + ekonomia. Mam jednego wykładowcę, który skończył technologię i pracuje w bankach, jako doradca kredytowy dla przemysłu chemicznego i energetycznego. Opowiadał nam, że banki szukają pracowników, którzy mają rozeznanie w przemyśle/technologiach stosowanych przez przemysł i nawet sami wysyłają na szkolenia z zakresu ekonomii.
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: EPI (elektroniczne przetwarzanie informacji) jeśli chcesz połączyć informatykę z czymś artystycznym.
Kognitywistyka, jeśli chcesz mieć istny #!$%@? (od filozofii przez psychologię i neurobiologię po informatykę z wirtualną rzeczywistością), choć uprzedzam, że na UJ z tą informatyką to tak różnie bywa.

@SunnO: lol, ekspert się znalazł xD Pierwszy raz spotykasz się z tym, że ktoś ma różnorodne zainteresowania?
  • Odpowiedz
@masowy_solipsyzm: Ogarnij sobie program kognitywistyki, coś czuję, że może Ci się spodobać.

Ekonomia to dla odmiany tradycyjny, dobrze wszystkim znany kierunek, ale też mógłby Ci pasować: jest to solidna podstawa do pracy właściwie w każdej korporacji, a jak już tam się zahaczysz, będziesz mógł świadomie wybrać niszę która Ci odpowiada. No i nie ma aż tak dużo nauki, można poznać złapać kontakty i mieć czas na rozwijanie zainteresowań.
  • Odpowiedz