Wpis z mikrobloga

co się odjaniepawliło to ja nawet nie xD
od jakiegoś czasu ja i moi współlokatorzy słyszeliśmy dziwne dźwięki dochodzące z przedpokoju. hałas wyraźnie wydobywał się z jednej ze ścian. dźwięk stał się tak przerażający, że jedna ze współlokatorek chodziła w nocy do toalety z miotłą xD płeć męska z naszej stancji po długich dyskusjach wzięła sprawę w swoje ręce i wspólnie stwierdzili, że trzeba zadzwonić po dozorcę. przemiły pan przekonywał nas, że to wina rur. na drugi dzień przyszła do nas ekipa hydraulików i innych Januszków, wywiercili nam ogromną dziurę w ścianie, wymienili instalację i na odchodne śmieszkowali, że powinniśmy jeszcze zawołać egzorcystę albo przyjąć księdza po kolędzie xD panowie wyszli, zaczęliśmy więc sprzątać, otworzyłam szafkę z butami a ze środka wydobył się ten dziwny dźwięk

wiecie co to #!$%@? było?


#heheszki #truestory #coolstory
  • 22
@pyszotka: to nie mógł być przypadek, ktoś wiedział że szkalujesz papieża i chciał ci utrzeć nosa strasząc odświeżaczem do powietrza, być może był to sam karol wojtyła