Wpis z mikrobloga

W każdej sekundzie może się położyć na lodzie. A ja autem na nim.


@dzejzon: No i będzie Pańska wina. Niezachowanie bezpiecznego odstępu mówi Panu coś? ;-)
  • Odpowiedz
jaśnie Pana


@Dave987654321: I właśnie o takie podejście mi chodzi... Nie wiem czemu w Polsce to jest takie trudne do zrozumienia, że rowerzysta ma pełne prawo sobie jechać tą drogą i nikomu normalnemu to nie powinno przeszkadzać.. :( A jeśli uważasz, że taki rowerzysta sprawia niebezpieczeństwo (sic!) to może jednak to ty nie umiesz jeździć bezpiecznie?
  • Odpowiedz
@soaringsing: Dobra, pewnie że mam prawo jeździć po każdej drodze, ale resztki RiGCZ podpowiadają mi że może lepiej nie pchać się na takie bez chodnika i z dużym natężęniem ruchu, szczególnie jak jest ślisko i każdy manewr wyprzedzania to dużo większe niebezpieczeństwo niż zwykle (tym bardziej że w zimie drogi są węższe przez zaspy).
Skoro nie możesz jechać na rowerze te 50/70/90 to po #!$%@? się pchasz na środek drogi?
  • Odpowiedz
@dzejzon: jeżdżę codzienie na rowerze i do tego wieczorem / w nocy i to w gorszych warunkach bo mieszkam pod Zakopanem i nie widze problemu w jezdzie rowerem. Chyba ze koles ci jechal srodkiem drogi to mozesz sie czepiac ale tego rozpoznac nie umiem bo na zdjeciu widac jak po 2 flaszkach
  • Odpowiedz
Wszystkie rowerowe #!$%@? jeżdżące tymi swoimi żęchami po jezdni powinni od razu kulką w łeb, jedzie to #!$%@? 10 na godzine, w godzinie szczytu ni to wyprzedzić ni #!$%@? jebnąć bo prokuratura a jedzie jaśnie pan środkiem albo już nawet bokiem ale i tak nie wyminiesz, najgorszy sort to Ci co jeżdżą obok siebie, tłuczkiem od mięsa bym wybijał, posłuchaj pajacu 1z2 albo #!$%@? po chodniku albo se #!$%@? kup hulajnogę a
  • Odpowiedz
@Dave987654321: Ja nie bronie takich ludzi bo sam tak nie jeżdżę i nie wiem jakie oni maja argumenty, ale kiedy jako kierowca spotykam kogoś takiego to jakoś potrafię sobie poradzić z taką sytuacją (oby tylko takie problemy były na polskich drogach..) i nie mam do nikogo bezsensownych pretensji.

@mar1in: nie ma takich głupich ludzi, więc kiepski bait ci wyszedł. 1/10 bo odpisałem.
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack:

ma takiee samo prawo do poruszania się po drodze publicznej jak Ty (byle był dobrze oświetlony).

Lol, nie. Rowerzyści nie mają żadnych praw.

Polecam zapoznać się z myślą wielkiego Polaka i patrioty, Pana Ministra Witolda Waszczykowskiego ( )
  • Odpowiedz
Lol, nie. Rowerzyści nie mają żadnych praw.

Polecam zapoznać się z myślą wielkiego Polaka i patrioty, Pana Ministra Witolda Waszczykowskiego ( )


@Dutch: słaba zarzutka

rowerami to sobie można jeździć na wsi po polnej drodze a nie w XXI wieku #!$%@?ć na tych metalowych gównach po cywilizowanych
  • Odpowiedz
@dzejzon: A uj cię to boli? Ma takie samo prawo jechać rowerem jak ty autem, co więcej masz obowiązek jechać odpowiednio daleko od niego żeby w razie potrzeby zahamować PRZED nim. Włóż prawko z powrotem do czipsów i jeździj autobusem
  • Odpowiedz
@dzejzon: debilem to tu jest nikt inny jak Ty, no sorry.
Pomyślałes chociaż dla przykładu, że to być może jedyny żywiciel rodziny, jedzie do roboty i zwyczajnie szkoda mu kasy na autobus a nie wspomnę już o aucie..? Może woli w to miejsce kupić dziecku coś do jedzenia..? Może nawet go nie planował, ot wpadka, do tego może ma żonę na wózku inwalidzkim..?! Ja po!@#ole aż mnie trzęsie...
Nie osądzaj
  • Odpowiedz
@dzejzon: Po co komuś zaglądać do życia, Tobie krzywdy rowerem raczej nie zrobi jeśli lubi jeździć rowerem zimą to jest to jego decyzja i ma do tego prawo. Ludzie są wyjątkowo mądrzy jeśli chodzi o dwie rzeczy: ocenianie przedmiotów i życie postronnych osób. Są za to strasznie głupi jeśli chodzi o dwie inne rzeczy: emocje i ich własne życie.
Po za tym nie bez powodu wymyślono opony zimowe na rower
  • Odpowiedz
@czikiratka: ja #!$%@? ale z tego obrazka powyciągałaś wnioski no #!$%@? corka norstradamusa. A może jest po prostu debilem niezależnie od stanu majątku i #!$%@? kierowców tylko powodując zagrożenie (głównie dla siebie) ?
  • Odpowiedz
Z tym ze ja do pracy nie pokonuje nawet metra po drodze bo mam park i świetną drogę rowerową, więc nie utożsamiam sie z tym gościem bo sam bałbym się tak jechać właśnie przez takich jak ty kolego. Człowiek z normalnym nastawieniem do życia, na jego widok pomyślałby sobie: "Ma facet charakter, że mu się chciało jechać w zimie na rowerze do pracy, ja sobie wiozę dupę w ciepłym samochodzie, więc zachowam
  • Odpowiedz