Wpis z mikrobloga

@CzykiBeng: może faktycznie znaleźli jakieś ślady (krwi) w okolicach mostu czy coś innego... Trudno mi teraz powiedzieć, ale na jakiejś podstawie musieli postawić ten zarzut, bo przecież przeważnie stawia się lekki zarzut by potem móc zmienić na cięższy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fl4izdn4g: dziękuję :) to zależy od tego co rzeczywiście Ewa zrobiła. Zacząłbym od ewentualnego zwrotu kosztów poszukiwań (ale przy zachowaniu tego, co @i_pan_pawel napisał) + art 66 kw. Pojawia się pytanie o rękę, smsa, dowód, ewentualne nakłanianie do składania fałszywych zeznań, usiłowanie wyłudzenia odszkodowania itd. W taki sposób zaginęła, że może być trudno jej coś udowodnić :p
@sharptag: jest wolna, dorosła. Jakie oświadczenie woli?
@CzykiBeng: ale na początku było,
@sharptag: Niczego nie jestem pewna. W Polsce pod kątem prawnym wszystko jest dla mnie nielogiczne. Niektóre z wyroków są albo zbyt dobitne albo zbyt pobłażające.

A Adam.. Cholera wie jeśli zgodził by się być słupem a ona faktycznie była ubezpieczona na te 400 tys. to mógł je dostać na prawników. Ale to już zbyt daleko idące teorie.
@tesoro: @jukees Coś muszą mieć na niego. Jednakże sędzia mówił, że daje prokuraturze niejako kredyt zaufania w tej sprawie. Zatem nie są to jakieś niezbite dowody na jego winę.
Te wszystkie wątki poboczne są bez sensu... Dowód - okej, Adam wyrzucił w panice. Ręka - okej jakieś bandziory pokroiły bezdomnego. Telefon taki sam jak Ewy - okej, ktoś zgubił. Aresztowania Białka - okej, ktoś chciał zaszkodzić Rutkowi. Trochę jednak za dużo
@sharptag: Może gdzieś wyżej padła odpowiedź,ale kto sprzedał tę informację o liściu dla Adama na moście i jego odpowiedzi? Z jednej strony widzę chłopaka, który zakłada pamiętnik w internecie, wzrusza go idea "zawieszonej kawy" a sen z oczu spędza nieodwzajemniona miłość. Na monitoringu widzę, że sam, pomimo szumu w głowie pomaga Ewie i zachowuje się niemal po dżentelmeńsku. Z drugiej strony przechodziliśmy już zeznania świadka, które miały go obciążyć, a które
@CzykiBeng: jest jeszcze kwestia "niepamięci", nie da się amnezji udawać, dobrzy biegli szybko rozeznają czy faktycznie ma jakieś dysocjacje czy ściemnia, bo nawet żeby amnezję udawać, trzeba wiedzieć jak.
@Laertes: No właśnie stąd moja rozkmina, co takiego może mieć prokuratura, że Adam przyparty do muru, po konsultacji z obrońcą, przedstawił taką wersję wydarzeń.
Przypuszczam, że zeznanie osoby z która rozmawiał feralnej nocy przez telefon + monitoringi.
@CzykiBeng: No właśnie, duży mętlik się zrobił. Ręka, te postaci na moście które biegły, światła w okolicach zejścia pod most, ślad po niej który psy zgubiły w połowie mostu. To wszystko się kupy nie trzyma i ciężko się zdecydować na konkretną wersję.
@sharptag: A co z monitoringiem ze Wstęgi, na którym nie ma katowania, ale jak można wywnioskować z wypowiedzi na FB coś tam się dzieje (ktoś się pojawia)? Czy upubliczniona wersja z wizji lokalnej jest prawdopodobna? Czy to tylko ściema?
@sharptag: Co w tym kontekście znaczy "znać swoją córkę"? Każdy, kto zgłasza zaginięcie swojego dziecka twardo twierdzi, że je zna. A jak czasami jest, to wiemy, prawda? Poza tym to nie jest nastolatka, której zachowanie rodzic widzi dzień w dzień, tylko dorosła kobieta, która nie musiała koniecznie zwierzać się rodzicom na przykład z kłopotów z facetem (o ile takie były)
@CzykiBeng: Nie pamiętam ale stawiam raczej na psy policyjne. A Karolina jakaś tam jest i tak leczona pod kątem psychiatrycznym więc czego by nie zełgała to trzeba brać na to poprawkę. Chyba że widziała jak ktoś wrzuca to coś dużego co mogło być zwłokami bezdomnego o którego wyłonienie policja nie puściła pary. (Na Periscope było że coś wyciągnęli z Warty sporego)