Wpis z mikrobloga

@sharptag: eksperymentów było jak wiadomo kilka, a tylko jeden podany opinii publicznej, na każdym Adam kłamie.
Rodzina twierdzi, że prowadził ją natarczywie. Przecież nie mogą powiedzieć nic innego, wiadomo że działa mechanizm wyparcia. Przecież w migających pikselach też widzieli katowanie, więc i mogła być prowadzona natarczywie. Więc też Adam natarczywie ją odciągał od dresa i natarczywie zapinał jej płaszcz i równie natarczywie pomagał jej wstać. Co ci ludzie mają powiedzieć? Wybacz,
@sharptag: to nie wiemy czy może posiadał jakieś narzędzie/przedmiot, którym Ewe przytrzymywał? Osoba która po raz pierwszy zobaczyła ten monitoring i jest dobra w tym co robi powiedziała, że indywiduum trzyma coś w swojej lewej dłoni. Osobiście już w to nie wnikam... Prowadził ją tak bo było mu łatwiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)