Wpis z mikrobloga

Mam #lumia 640. Boże jaka chujnia.

Ale po kolei...
#windowsphone się w ogóle nie wiesza, nie zacina i nawet k---a nie mam wymówki, żeby wgrywać jakieś cyanogenomody, bawić się w rootowanie, a nawet jakbym chcial to i tak nie ma po co, bo WP8.1 jest demonem prędkości na 1 GB ramu w porównaniu z androidem. J---ć Gatesa. Cwaniak. Zrobił dobry telefon i myśli, że taki mądry, a dać mu w ryj i się chowa.

Aplikacje? No k---a nie ma. Jakiś k---a aparat, planetarium, to zacząłem przezornie instalować jak leci, mam 18 różnych programów do tabel meczów, 9 odtwarzaczy muzyki, 3 pakiety biurowe, 5 pogodynek, na c--j mi tyle tego? I normalnie ani jednej aplikacji do Minecrafta, nakarm kupę Poo czy emulatora Playstation 2, przecież to oczywiste z czego będę korzystał.

Już k---a nie powiem, że jak telefon dzwoni to się sam odbiera jak go do ucha przykładam. A w czasie rozmowy mi przy uchu gaśnie ekran! Może ja lubię jak mi świeci?! Odradzam.

No i k---a mogliby napisać w instrukcji, że na ten system nie ma wirusów. Sześć godzin szukałem antywirusa z funkcją strażnika. K---a. Nie ma. Strażnika. Wirusów też. Nic nie ma.

Nie mam ochoty wspominać o tym, że k---a najlepsza przeglądarka tutaj... To Internet explorer. XDDDDDD niby ma obsługę kart i tryb incognito i nawet można przypinać strony na kafelkach i jest git... No ale wstyd przecież XDDD a jak chcę inną i zainstaluję to się mnie nie pyta którą wybieram. MOŻE JA LUBIĘ DYSKRYMINOWAĆ TE DRUGĄ PRZEGLĄDARKĘ I CAŁE ŻYCIE KLIKAĆ "UŻYJ TYLKO RAZ"?

Tutaj nawet klawiatury nie ma alternatywnej, takie niby wszystko super. Specjalnie sobie zmieniam język słownika na mandaryński i odwracam telefon do góry nogami do pisania smsów. Lubię wyzwania, przynamniej w tej kwestii nie jest nudno.

Ostatnio nawet nie zakładam swojego smartwatcha, co dostałem pod choinkę. Nie, że nie paruje, tylko licznik kroków i kalkulator spalonych kroków nie potrzebuje zegarka, wystarcza telefon. Gnoje, matka się wykosztowała, i ciul. Godzinę se mogę ci najwyżej tam sprawdzić, ale i tak nie sprawdzam bo na lockscreenie mam codziennie inną ładną tapetę od Binga. Leży i kurzy się.

Po jakiego grzyba mi telefon, który nie daje mi żadnych zadań do wykonania i problemów do rozwiązania?!
  • 157
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ganicjusz: Tylko wiesz, każdy twój hmm ... argument można jakoś podważyć.
Czasy Symbiana s60v5 już minęły (raczej) i technologicznie wszystko poszło do przodu. Są ludzie (tacy jak ty), którzy nie potrzebują nic dalej idącego niż s60 więc dla nich taka aplikacja jak aparat czy przeglądarka są ok.

Podsumowanko - jesteś użytkownikiem telefonu, a nie smartfona
  • Odpowiedz
@pies_ogrodnika: jak nawet ms na to nie wydaje, a jak wydaje to okrojone aplikacje wzgledem ios i android. Popytaj deweloperow jakie maja plany wzgledem w10. Na w8.1 tez niby mieli sie rzucic jak reksio na szynke
  • Odpowiedz
Lumia jest smartphonem


@Ganicjusz: Zależy jak definiujemy smartfona.
Niemniej musicie zrozumieć, że to nie świat się na was uwziął, tylko Microsoft olewa sprawę.

@CichyBob:
Multitasking to priorytet, to nie czasy MS DOSa ani JavaME
  • Odpowiedz
@CichyBob: multizadaniowosc jest zbyteczna? no jaja xD
Ale jakby komus nie przeszkadzaly wady, ktore wymienilem wyzejnw tym watku to wp ma jedna duza zalete. Dwa lata po kupnie, nie byl resetowany do ustawien fabrycznych, multum aplikacji na nim mialem i mam, pamiec wewnetrzna prawie cala zajeta, a telefon chodzi jak po wyjeciu z pudelka. Ale to mi osobiscie nie wystarcza
  • Odpowiedz
@desygnat: nie mam i żyję, więc tak - zbyteczna. Microsofty to imo idealne telefony dla ludzi którym telefon ma służyć - o zgrozo - głównie do dzwonienia. Jak ktoś jest gadżetowcem to niech brnie w androidy; a jak ktoś jest bananem - w iPhone
  • Odpowiedz