Gdy mam jakąś ładną i przebojową koleżankę to często taka twierdzi "mam więcej kolegów niż koleżanek, łatwiej mi się dogaduje z facetami, dziewczyny na ogół są #!$%@?" (cytat prawie dosłowny).
Pytanie do #rozowepaski z tych wysokoskalowych, też tak macie? Wydaje wam się to dziwne, że łatwiej wam się dogaduje z facetami, skoro dysponujecie takimi atrybutami jak uroda, przebojowość? To oczywiste, że inne dziewczyny będą o was zazdrosne, a w puli tych facetów, z którymi łatwo wam się dogaduje jest pełno #friendzone, gejów i innych relacji np. fwb. To jest dobry przykład #logikarozowychpaskow, po co nam koleżanka 10/10 skoro będzie miała większą atencję xD
U facetów zauważyłem podejście odwrotne lub zupełne #!$%@? jeśli chodzi o kategoryzowanie i szufladkowanie znajomych. Dobieranie ich po zainteresowaniach a nie po atrakcyjności. Kolejna płaszczyzna, na której #niebieskiepaski wykazują normalne podejście, a kobiety kierują się skomplikowanymi algorytmami, chyba zakutymi w podświadomości. ;-)
@Donk_von_Fisher: Dogaduję się lepiej z facetami, bo mam podobne zainteresowania, jestem prostolinijna, mam poczucie humoru rodem z Cyrku Monty Pythona i dlatego, że jestem bardzo kobieca, a w tę kobiecość wliczają się potrzeba atencji i komplementów. Poza tym ciekawszy dla mnie jest męski punkt widzenia, bo damski już znam. Szczerze mówiąc nie znam wielu oczytanych, fajnych dziewczyn, które miałyby jakiekolwiek zainteresowania, natomiast znam wielu takich facetów.
@Donk_von_Fisher: #takaprawda Ogólnie to jest tak, że z kolegą się lepiej dogadasz. Nie dość, że o wszystkim, to jeszcze jak coś mu nie pasuje, to Ci po prostu o tym powie. Koleżanki, to już inna bajka, nie chcę tutaj generalizować, ale są po prostu w większości fałszywe, więc na co komu takie znajomości ( ͡°͜ʖ͡°)
@iczka90: potwierdzam, uwielbiam pracować z mężczyznami, a z babami nie znoszę - są wyjątki, zgodzę się, ale najczęściej jednak kończy się na gównoburzach 'a bo ona mi powiedziała a tamta jest wredna i nie chce mi pomóc'.. dramat.
@Donk_von_Fisher: faceci są bardziej konkretni, mówią wprost i ogólnie łatwiej się z nimi dogadać. A baby nie dość, że fałszywe, wscibskie i dwulicowe, to jeszcze co chwile zmieniają zdanie, więc ciężko cokolwiek zaplanować albo umówić. Chociaż oczywiście w obu przypadkach są wyjątki.
@Donk_von_Fisher: nie wiem czemu kobiety tak jadą tu kobiety :) i dlaczego każda która uważa mężczyzn za lepsze towarzystwo, nigdy nie znajduje siebie nawzajem? Potrzeba atencji :) Ja mam przyjaciółki i przyjaciół, tylko one zazwyczaj chodzą wczesniej spać albo mają mniej czasu ze względu na naukę, albo rodzinę, a z facetami można całą noc się poszwendać :) nie zauważyłam niczego takiego lepszego u mężczyzn, prócz tego, że humor ostrzejszy a taki
@chwila: piszą tak żeby się mirasom przypodobać. Takie hehe kumpele c;nie? A wysokoskalowe dlatego lepiej się dogadują albo twierdzą, że lepiej sie dogadują, bo szukają ton atencji od facetów.
Pytanie do #rozowepaski z tych wysokoskalowych, też tak macie? Wydaje wam się to dziwne, że łatwiej wam się dogaduje z facetami, skoro dysponujecie takimi atrybutami jak uroda, przebojowość? To oczywiste, że inne dziewczyny będą o was zazdrosne, a w puli tych facetów, z którymi łatwo wam się dogaduje jest pełno #friendzone, gejów i innych relacji np. fwb. To jest dobry przykład #logikarozowychpaskow, po co nam koleżanka 10/10 skoro będzie miała większą atencję xD
U facetów zauważyłem podejście odwrotne lub zupełne #!$%@? jeśli chodzi o kategoryzowanie i szufladkowanie znajomych. Dobieranie ich po zainteresowaniach a nie po atrakcyjności. Kolejna płaszczyzna, na której #niebieskiepaski wykazują normalne podejście, a kobiety kierują się skomplikowanymi algorytmami, chyba zakutymi w podświadomości. ;-)
#mowiejakjest