Aktywne Wpisy
![XCR11](https://wykop.pl/cdn/c3397992/XCR11_LFCR8hoVTS,q60.jpg)
XCR11 +40
Czy trener Okniński jest jakimś debilem próbując nam wmówić, że ten cepiarz frajerri ma jakiś talent do walk I szybko się uczy? No chyba, że cały czas szlifują technikę cepów.
#famemma
#famemma
milmigu +2
#tinder #badoo #seks
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
No i pewnej soboty dzwoni do mnie rano, że wziął wolne w pracy, chyba pierwsza sobota od dwóch miesięcy wolna, i że zaprasza mnie na romantyczny obiad i do kina. Trochę go ofukałam, bo była chyba 8 rano więc jak na sobotę chyba za wcześnie na pobudkę ale jak usłyszałam co zaplanował trochę mi przeszło. Umówiliśmy się, że spotkamy się na dworcu w południe. Przychodzę a on stoi z bukietem kwiatów. Od razu mi serce zmiękło i postanowiłam mu nie wypominać już tego porannego budzenia. Tym bardziej, że jeszcze okazało się, że zarezerwował stolik w jednej z elegantszych azjatyckich knajp a kuchnię azjatycką uwielbiam. Ale nic jeszcze nie zapowiadało KATASTROFY.
Zjedliśmy obiad, trochę jeszcze odpoczęliśmy i nadszedł czas żeby udać się w stronę kina. Wsiedliśmy w tramwaj a w tramwaju mój #niebieskipasek zaczyna nagle kręcić się i narzekać że brzuch go boli i chyba mu jedzenie zaszkodziło. I pyta się czy nie moglibyśmy wysiąść na chwilę przy galerii handlowej bo on skorzysta z toalety i pojedziemy dalej następnym.
Wkurzyłam się na niego i ochrzaniłam że nie ma 10 lat żeby nie mógł kilka minut poczekać a poza tym spóźnimy się na film a ja nie mam zamiaru wchodzic na sale jak wszyscy na nas beda patrzec w srodku seansu.
Myślałam, że trochę zrozumiałm bo przestał się kręcić ale w pewnym momencie znowu zaczął narzekać i w tym momencie słyszę takie "prrrrrt" i dookoła rozszedł się zapach kupy. W pierwszym momencie pomyślałam: Tylko powiedz mi że to był zwykły bąk. A mój #niebieskipasek cały czerwony na twarzy i zaczyna przepraszać, że musimy wracać bo on się musi umyć bo chyba popuścił w spodnie. Boże, w wagonie kilkanaście osób, ja także cała czerwona, wydarłam się na niego że chyba pieluchę powinien założyć jak mu się takie rzeczy zdarzają, rzuciłam kwiatki od niego i wybiegłam z tramwaju bo akurat stanął na przystanku.
Nie dość, że cały dzień zepsuty to jeszcze wstyd na cały tramwaj kuwa, od tego czasu się nie widzieliśmy, nie odbieram telefonów a on ciągle wypisuje do mnie jakieś esemesy że przeprasza, że wypadek itp. Nosz ja pier... faceci są naprawdę jacyś nienormalni, jak można się tak zachować w ogóle. Chyba nie myśli sobie idiota, że po tym wszystkim do niego wrócę...