Aktywne Wpisy
WielkiNos +348
Rozmowa z modelką z tindera. Nie każdy z was doświadczył takiego matcha, więc pan, który dostąpił tego niezwykłego zaszczytu postanowił się podzielić jakże ciekawą rozmową z widocznym na zdjęciu sexi aniołkiem.
#tinder #logikarozowychpaskow #p0lka #logikaniebieskichpaskow #pieklomezczyzn #samiecalfacontent
#tinder #logikarozowychpaskow #p0lka #logikaniebieskichpaskow #pieklomezczyzn #samiecalfacontent
Antorus +104
Od jakichś 17 lat ładuję średnio 2 litry pepsi dziennie (od kilku lat wersję bezcukrową). I jak każdy zauważył cena tego napoju ostatnio wzrosła o prawie 100% względem tego, co było jeszcze w czasie pandemii. W marketach dwulitrowa butelka maxika już prawie po dychę, a w mniejszych sklepach to i po 13-14 widywałem. No koszmar, przy takim spożyciu to wydatek się robi prawie jak na racę szlugów.
Na socjalach często mi się
Na socjalach często mi się
Jak to jest z tym wiekiem i niewypadaniem z rynku?
Jestem jeszcze ciągle zielonka, ale pracowalem/mialem praktyki już w kilku firmach i zauwazylem pewien trend.
Dość dobrze z #programowanie radzą sobie młode osoby. Najlepiej jednak z racji doświadczenia(i z najlepszymi zarobkami) radzą sobie osoby tuż przed albo tuż po 30 -tce. Gdy ktoś kilka lat póżniej nie zostaje kierownikiem/architektem a jeszcze programuje, zauważyłem, że idzie mu to "gorzej" - gdzies po 40 -tce. Przynajmniej ja spotkałem takie 3 przypadki. Inny przypadek radził sobie podobno dobrze, jednak nie mialem z nim już do czynienia. Chyba, ze te osoby były słabe same z siebie?
Ja sam osobiście wolę rozwiązywać fajne problemy/ogarniać algorytmy niż ślęczeć jeszcze po godzinach(szczegolnie gdy ma sie rodzine) i uczyć się superhipernowego fajnego, "kolorowego" frameworka (jako studenciak się tym podniecałem).
Do czego zmierzam - ze tak naprawde programista to zawod bez przyszlosci, jesli mysli sie o tym w dłuzszej perspektywie czasu, w przeciwienstwie do np lekarza, u którego dowswiadczenie jest bardzo cenione, i im człowiek starszy, tym lepiej(!) w przeciwienstwie do programisty, ktorego wartosc rynkowa po przekroczeniu pewnego wieku spada, chyba ze prowadzi szkolenia/jest architektem/kierownikiem, a nie progamista sam w sobie i nie ma czasu na nadganianie nowych "tęczowych" rozwiązań. Prawda to czy mit? Jeśli tak, to co dalej w karierze po przekroczeniu pewnego wieku?
#pytanie #it
@cholinek: o tym mówię.
Przerażające jest to, ale dzisiaj programiści po uczelni przychodzą, klepią w C#, wzorce projektowe
Komentarz usunięty przez moderatora
Z tego co wiem rzeczywiście bardziej leciwe osoby na Zachodzie są raczej analitykami, tzn. ich praca polega coraz bardziej
@neoneo: Masz trochę racje, zaczęła sie po 2000 roku, ale wtedy na rynek wchodzili ludzie kończący studia - mają teraz ponad 40.
Żeby była jasność: ja generalnie
Komentarz usunięty przez autora