Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do mirków latających #samoloty
Czy mielicie kiedyś tak, że przy lądowaniu okropnie bolały Was uszy i nie pomagała guma ani nic takiego?
Moja siostra miała taką sytuację i ja zauważyłem u siebie te same obawy a mamy nie długo szkolną wycieczkę samolotem, na którą chciałbym lecieć, no i w związku z tym pytanie, czy ktoś chce się podzielić przeżyciami związanym z taką przypadłością?
#zdrowie #lotnictwo #podroze (przepraszam, jeśli to zły tag)
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ashmedai: @wojulek
Dokładnie tak, najlepiej popijać wodę (lub jakiś inny płyn), albo żuć gumę, jeśli nie masz nic z powyższych to po prostu przełykać ślinę. Pomaga.

A jeśli nie pomaga to do lekarza.
  • Odpowiedz
Trochę latam, a przy okazji mam chroniczne zapalenie zatok...więc:
- warto mieć przy sobie chusteczki - wydmuchiwanie nosa pomaga (poza tym że ja i tak mam co wydmuchiwać (,) )
- krople do nosa - wysuszają nos (czyt część zatok)
- staraj się ...ziewać :) wiem jak to brzmi ale ziewanie to naturalny sposób wyrównywania ciśnienia między organizmem a otoczeniem :)
- pij wodę :)
- na dłuższych
  • Odpowiedz