Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień, kolejny dzień "walki o demokrację" opozycyjnych mediów. Tym razem do tablicy wywołany sam Adaś Michnik. Używanie zmarłego brata bliźniaka by z drugiego zrobić antypatycznego oszołoma oraz kreowanie Szechtera na wielkiego bojownika o wolność i demokrację, na którego od lat wylewane są pomyje. No święty po prostu. Jeszcze taka perełka:

Ja po to zostałem redaktorem, jednym ze współtwórców "Gazety", żeby się w spory polityczne angażować!

A ja naiwny myślałem, że dziennikarz to ma obiektywnie przedstawiać rzeczywistość, a nie otwarcie mówić, że jest stroną w politycznych sporach...
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/adam-michnik-mam-poczucie-ze-doczekalismy-cudu/wrd8lv
#neuropa #4konserwy #polityka
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A ja naiwny myślałem, że dziennikarz to ma obiektywnie przedstawiać rzeczywistość, a nie otwarcie mówić, że jest stroną w politycznych sporach

@Drmscape: typowe mieszanie pojęć. Dziennikarstwo jest szerokim terminem, obejmującym także publicystykę czyli między innymi otwarte angażowanie się w spory nie tylko polityczne, przedstawianie swojego zdania itp.

Analogicznie jest z ludźmi zarzucającymi recenzentom ich ulubionych gier/filmów/muzyki/czegokolwiek to, że są stronniczy i subiektywni gdy ostro objadą ich ulubieńców. To akurat nie
  • Odpowiedz
typowe mieszanie pojęć. Dziennikarstwo jest szerokim terminem, obejmującym także publicystykę czyli między innymi otwarte angażowanie się w spory nie tylko polityczne, przedstawianie swojego zdania itp.


@grzegorz-zielinski: typowe rozmywanie pojęć. Publicystka jest "specjalizacją" w ramach dziennikarstwa, więc obowiązuje ją zasady dziennikarstwa, tj. rzetelność w doborze faktów, a ta wymaga drugiej zasady - obiektywizm. To że nasi publicyści są nieobiektywni, nie znaczy, że to jest norma w innych krajach, w ogóle z
  • Odpowiedz
@zgnily: tragedia - to nie jest rozmywanie pojęć, a zwykła nagana za sprowadzenie ogólnego pojęcia do właśnie jednej specjalizacji. To tak jakby powiedzieć, że myśliwiec bojowy nie jest samolotem, bo samolot ma latać, a nie strzelać.

jak chcesz uczynić obiektywnym takie publicystyczne gatunki jak recenzja, czyli dla twojej informacji prywatna opinia autora o czymś, a więc z założenia - subiektywna czy felieton? Na publicystykę odpowiada się inną publicystyką choćby
  • Odpowiedz
Na publicystykę odpowiada się inną publicystyką choćby wykazaniem, że adwersarz nierzetelnie dobrał fakty, albo że wyciągnął z nich niepoprawne wnioski, a nie atakuje się sam gatunek pod zarzutem "to nie jest dziennikarstwo, bo nie jest obiektywne".


@grzegorz-zielinski: to jak w takim razie odpowiadasz na nierzetelnie dobrane fakty w normalnym artykule?
Drugie pytanie - jak odróżnić nierzetelność, od niekompetencji? Dziennikarz nie będzie latał, jeśli nie będzie rzetelny, a nielatający strzelający obiekt,
  • Odpowiedz
@zgnily: normalnie - jeżeli chodzi o polityczne artykuły czytam maksymalnie dużo publicystyki obu stron barykady, a potem ewentualne przedstawione fakty i założenia staram się konfrontować z niepublicystycznymi gatunkami, czy danymi które można znaleźć za pomocą internetu. na takiej podstawie jestem w stanie wyrobić sobie myślę mniej więcej "obiektywny" i kompleksowy pogląd na konkretne zagadnienie.

Jak odróżnić? Po prostu czytać, a reszta sama wyjdzie np. źródła takie jak wpotylicę, uważam rze,
  • Odpowiedz
@zgnily: no ale chyba zgodzisz się nawet ty, że niezależne (i reszta) to co by nie mówić obiektywne nie są. Trzeba raczej wybiórczo traktować artykuły i media. Np. o zbrojeniu czytać na portalach/gazetach zbrojeniowych, o kolei w kolejowych, o prawie od prawników z różnych obozów itp.
  • Odpowiedz
@tony_soprano: Zgodzę się z tym, że aktualnie nie ma niezależnych i obiektywnych mediów w Polsce. Jednak portale specjalistyczne również bywają nieobiektywne (rzadko ale w sprawach kluczowych). Często najbardziej wartościowe informacje znajdują się na forach, albo w literaturze. Dlaczego literatura? Często lepiej jest przeczytać książkę opisującą starsze zdarzenia, albo poruszającą szeroko kwestie wiązane z danym tematem, niż czytać zalew małowartościowych wiadomości.

Głównym problemem dzisiaj jest nie tyle polaryzacji, co słaba jakość
  • Odpowiedz