Wpis z mikrobloga

Szkoda, że sprawa nabrała taki obrót. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wypowiadają się tu osoby, które kompletnie nie mają pojęcia o całej sytuacji - Samej sprzedaży urządzenia, moim rozeznaniu wśród najbliższych i samego pomysłu co do wykorzystania pieniędzy, które za niego dostanę. Uważam, że g---o powinno Was obchodzić (tych hejtujących) co zrobię z urządzeniem, a krótkie wyjaśnienie napisałem jedynie do @Shade_, żeby wiedział, jakie są moje intencję od
  • Odpowiedz
@sajmek: Mnie by było wstyd brać udział w #rozdajo czegoś z czego nie będę korzystać, bo mam świadomość tego, że jest duża liczba ludzi, którzy by się z takiej wygranej szczerze cieszyli i nie sprzedali jej potem na allegro jak ostatnie cwaniaki, a korzystali, bo ich np. nie stać na to żeby sobie takiego kindla kupić. Za 100 zł ostatniego cebulaka bez honoru z siebie robić - porażka.
  • Odpowiedz
@ateibok: Pieprzenie. Ja nie miałem korzystać, miał korzystać ktoś z rodziny, a ostatecznie zmieniona została decyzja. I kasa zostanie wykorzystana inaczej. Nikomu nie udowodnisz, że z urządzenia by korzystał/nie korzystał, sprzedał na allegro, czy sprzedał za gotówkę znajomemu. Takie gdybanie. Na pewno z ponad 6k osób, tylko ja miałem intencję, żeby go sprzedać. A może wykorzystać? A może poużywałbym pół roku i później sprzedał - wtedy byłoby ok? Co to
  • Odpowiedz
@kinky_savage: Błagam Cię. A to jest jakieś prawo? Ktoś tak ustalił? A może to by było honorowe? Honorowy to był mój pomysł na wykorzystanie kasy, ale nic Ci do tego. Może sam zrobisz jakieś rozdajo? Pewnie masz wiele zbytecznych rzeczy, które mógłby wykorzystać tutaj ktoś, kto potrzebuje?
  • Odpowiedz
@RzecznikWykopu: Albo z moimi sąsiadami, którzy na dwa tygodnie przed szlachetną paczką się nie myją i nie sprzątają, żeby podkreślić swoją "bidę". Potem nowe rzeczy mają na wykończenie nowego domu, który sobie budują. Rozumiem chcieć coś wygrać, by dać komuś bliskiemu albo korzystać nawet jak ma się na to, żeby to sobie po prostu kupić. Brać od kogoś nagrodę żeby sprzedać to przykład zeszmacenia. Wołam użytkownika @sajmek, bo
  • Odpowiedz
@RzecznikWykopu: Wydaje mi się, że to zupełnie nie tak jak z tymi "k-----i". A samo Kindle to wydaje mi się jakaś namiastka luksusu i rozrywki, a nie kwestia "potrzebujących". Potrzebujące to są dzieci w Domu Dziecka, a nie mirki co mają smaka na poczytanie książki w formie elektronicznej.
  • Odpowiedz
@sajmek: nie ma prawa, nie wiem czy było by honorowe, ale było by mile widziane
egzystujesz w jakiejś tam społeczności mirków, należy ich szanować
a tak, wygrywaj wszystkie rozdajo, sprzedawaj, i zbieraj na ten swój szczytny cel
bo 100 zł to cebula

może otwórz fundacje i zrób znalezisko? będzie legitnie i znajdzie się trochę ludzi ze zbędnymi rzeczami, które opchniesz
  • Odpowiedz
A samo Kindle to wydaje mi się jakaś namiastka luksusu i rozrywki, a nie kwestia "potrzebujących"


@sajmek: I dlatego ta namiastka luksusu i rozrywki mogła komuś sprawić ogromną radość. A nie żeby cwaniaki cebulaki sobie z tego dodatkowe źródło dochodu robiły.

Wydaje mi się, że to zupełnie nie tak jak z tymi "k-----i".


@sajmek: Właśnie, wydaje ci się.
  • Odpowiedz
@sajmek: Nie robię #rozdajo, bo wiem, że łatwo jest trafić na cebularzy Twojego pokroju. Wspieram za to smsami i przelewami akcje na siepomaga.pl, z uwagi, że dawniej trudniłam się projektowaniem biżuterii, to daję sporo fantów na loterie charytatywne, o których wiem, że są sprawdzone i dobre. Ty za to wolisz wyciągać po coś darmowego łapę, by to jawnie sprzedać i zarobić marną stówkę.
  • Odpowiedz
@ateibok: Fajnie, że wspierasz różne akcje smsami. Ja też wspieram różne akcje i nie muszę się z tym panoszyć, bo sam wewnętrznie jestem uszczęśliwiony. Nie pisz, że wyciągam łapę, bo idąc tym tokiem rozumowania, to łapę wyciągał każdy plusujący - włącznie z Tobą. (też zaplusowałaś rozdajo). Ja tak jak napisałem, po pewnym czasie podjąłem decyzje o sprzedaży - ale z różnych względów. Szkoda, że nie wygrałaś tego rozdajo - bo
  • Odpowiedz