Wpis z mikrobloga

@emil_gojny: co Ci po takim planie jeśli nie będziesz go przestrzegał. Jeśli jesteś leniwy, to i tak nie weźmiesz się do roboty kiedy przyjdzie czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@emil_gojny: W sumie zależy od człowieka. Mój #rozowypasek na podstawie takich planów funkcjonuje znacznie produktywniej, a na mnie z kolei w ogóle to nie działa. Mogę zrobić sobie najbardziej kolorowe i rzucające się w oczy przypominajki z zaplanowanymi zadaniami, ale wciąż mam tę świadomość, że to ja sam odwaliłem ten szajs i nikt mnie do zrobienia tego nie zmusi, nikt mnie nie oceni ani nie ukarze za nie wykonanie postanowień.
@emil_gojny: A tak serio to polecam zsynchronizować wydarzenia facebooka z kalendarzem google. Do tego dodajesz kalendarz z pracy i masz już rozpisaną część tygodnia. Ręcznie dodajesz wydarzenia typu dentysta, ogarnąć pocztę i zrobić przelewy co miesiąc (z przelewami ustawiam sobie przedział dni zaczynając 3 dni od finalnego terminu płatności).

Z góry zakładam, że jeżeli coś muszę robić regularnie (wydarzenia w kalendarzu) to w końcu mi się odechce.

O wydarzeniach przypomina mi