Wpis z mikrobloga

Witajcie drodzy Mircy oraz Mirabelki. Dnia dzisiejszego, chciałbym ogłosić wydaje mi się wyjątkowo prawilne #rozdajo . Do rozdania mam dwa bilety na #koncert fińskiej kapeli #nightwish który to ma miejsce w grudniu w czeskiej Pradze. Miałem się wybrać na ten koncert z Ojcem od którego właściwie dostałem te bilety na urodziny, niestety facet zmarł dwa tygodnie temu i straciłem ochotę na ten wyjazd bez niego mimo iż było to moje małe marzenie. Zatem : Udział mogą brać wszyscy. I nie chodzi tu o walkę o głupie plusy. Napisz mi dlaczego tobie powinienem dać te bilety ( nie chcę przeczytać głupiej historyjki, zwyczajnie niech zgarnie te bilety ktoś, kto lubi taką muzykę, bądź tę kapelę) szkoda żeby bilety się zmarnowały bo i tanie nie były. Szczęśliwy zwycięzca dostanie je ode mnie na podany adres za pośrednictwem kuriera firmy DHL. A wybiorę go wedle swojego widzimisię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W dniu jutrzejszym do godziny 22 ogłoszę kto zdobywa bilety.

Dodam kilka tagów bo wincyj atencji zatem :
#muzyka #rock #metal #praga #czechy #koncert #nightwish #koncerty
  • 128
  • 0
@SScherzo: Z pewnością trochę w tym racji, ale niestety jest jeszcze kilka innych powodów z których zwyczajnie nie mogę się tam wybrać gdyż praca i życie prywatne mnie niestety ogranicza.
@Shank: rozumiem. przemyśl to może jeszcze, tym bardziej, że to było Twoje marzenie. fajnie by było, gdyby udało się je spełnić dzięki Twojemu tacie - pomimo, że już go nie ma. będziesz miał pamiątkę potem i wspomnienia z koncertu, na którym znalazłeś się dzięki ojcu. może da radę to zorganizować mimo wszystko.
Suma sumarum, chciałem wam wszystkim ładnie podopisywać, ale trochę się wzruszyłem, trochę zdziwiłem wasza reakcją (jednak nie całe mirko daje raka a i ludzie na portalu ze śmiesznymi obrazkami są na prawdę w porządku o czym przekonuje się z dnia na dzień)i zrobił mi się tu lekki burdel, więc aby uzyskać obraz całości mojej wypowiedzi chyba konieczne jest przeczytanie tego przydługiego posta w całości.

#!$%@?ąc już od tego wszystkiego bardzo dziękuję wszystkim
@Shank: faktycznie sytuacja nie sprzyja temu wyjazdowi. szkoda. może następnym razem się uda, a wtedy koniecznie się wybierz. tym czasem powodzenia z bieżącymi sprawami, bo pewnie nie jest Ci lekko.
@Shank. Przepraszam, jeśli mój post Cię zmęczy, albo nie będziesz miał już ochoty odpisywać, naprawdę zrozumiem.

Ale mam nieodparte wrażenie, że w głębi duszy chcesz tam jechać i jakoś budzi się we mnie taki sprzeciw, że nie możesz... Czy Twój szef wie o tej sytuacji? Jak zorganizowałbyś ten wyjazd, gdyby Tata żył? Iludniowy byłby to wyjazd?
@nvmm: Mieliśmy jechać na jakieś pięć dni. Pobawić się trochę miasta zobaczyć, i tak dalej, facet miał 46 lat, więc do zabawy jako kompan często był lepszy niż duża grupa moich rówieśników (lvl 23 here). Niestety z okazji organizacji pogrzebu i spraw z tym związanych nie było mnie w pracy prawie 1,5 tygodnia co permanentnie wyczerpało niemalże moje możliwości wybierania wolnych dni( w sumie wybrałem więcej wolnego niż miałem, także ukłon