Wpis z mikrobloga

Witam murki!
Wczoraj z powodu disconnectów złapałem pokaźnych rozmiarów #!$%@? i poszedłem grać na US, ponieważ na EU wiadomo - były nie lada problemy.
Po pokonaniu Hoggera, Millhouse i innych plebsów ruszyłem na arenę gdzie naprawdę niezbyt dobrym deckiem zrobiłem 10-3 :D
Pograłem jeszcze trochę na arenach (Został mi jeszcze do zagrania deck paladyna, całkiem fajnie się zapowiada, ale nieco za dużo "małych" minionów ten deck zawiera.) co prawda jest tam tirion ale czas pokaże.

Jest to konto całkowicie F2P - mam zamiar jeszcze trochę pograć na nim areny a potem się zobaczy, choć coś czuję że bardzo szybko wrócę na EU :D

Zdaję sobię sprawę, że póki co mam za małą próbkę, aby wygłaszać takie tezy, ale coś wydaje mi się że przynajmniej na arenach poziom na US jest naprawdę o wiele gorszy niż na EU.
Mogę się mylić (zapewne tak jest) ale jak widziałem niektóre zagrania delikwentów przy wyniku już 7-2 czy 8-2 to zastanawiałem się jakim cudem mogli oni dojść tak wysoko - chyba musieli grać z niewidomymi :D

Mam na stole 5 1 oraz 1 1 a przeciwny mag za ostatnie 2 many pinguje 1 1 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Druid ma 4 stronników na stole, używa pasywki, kończy turę (nie, nie miałem żadnych sekretów, tauntów - nic :D)

Zaprawdę wesoło :D Zapraszam na streama gdyby się komuś nudziło :D Arenki na serwerze US!
#gwnostream

http://www.twitch.tv/clownfiestahs

#hearthstone
  • 5
hę pograć na nim areny a potem się zobaczy, choć coś czuję że


@xarn007: IMO Twoja próbka jest naprawdę zbyt mała, żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski, ale ja sam gram na wszystkich 3 realmach już jakoś prawie rok i według mnie 'drabinka poziomu' graczy (arenowych, bo ranked nie gram prawie w ogóle) prezentuje się następująco:
Europa > Azja > Ameryka