Wpis z mikrobloga

Mirki a potraficie np. sobie założyć gniazdko w domu albo wymienić uszczelkę w zlewie? O co mi chodzi. Jakimś dziwnym trafem pokolenie naszych ojców kuhwa umie wszystko w domu zrobić. Wymienić baterie w łazience? Żaden problem. Podłączyć kuchenkę gazową? Z palcem w dupie. Żelazko nie działa? Dej mnie to rozkrence i się zobaczy. Coś popstryka, coś dokreci i chodzi. A my? #pytanie
PS. Coś tam zawsze podpatrzyłem i chcąc nie chcąc coś do głowy weszło ale nie na tyle, żebym sobie sam mógł w domu majsterkować.
  • 162
  • Odpowiedz
Niestety przemawia przez Ciebie mit zbitej szyby.


@dex_ter: nie bardzo. Mit ten inaczej działa w makro ekonomii, a inaczej w mikro. Jeżeli chodzi o nas, zwykłych ludzi to lepiej wykazać to w mikro ekonomi. Przykład na szybko: potłukły mi się trzy płytki na ścianie. Klej + te płytki to jakieś 30zł( to tylko przykład!!!). Moja robocizna bezcenna. Jednakże stwierdzam, że olewam tą robotę i zlecę to Mietkowi co nie ma
  • Odpowiedz
Wprowadzam kolejnego konsumenta, a może nawet przedsiębiorce.


@Tylkosilka: Dla wielkości rynku nie ma różnicy między dwoma konsumentami za 20zł i jednym za 40zł.
Pobudziłeś jego przedsiębiorczość... być może. Zakładasz, że Mietek miał jakiś potencjał. Równie dobrze mógł on swoją robotę wykonać kiepsko (do tego się odnosiłem!) i wtedy jesteś stratny.

Dla mnie kiepsko = bardziej opłaca mi się to zrobić samemu (uwzględniając cenę*jakość).
  • Odpowiedz
@Tylkosilka: Dla wielkości rynku nie ma różnicy między dwoma konsumentami za 20zł i jednym za 40zł.


@dex_ter: dla rynki to nie ma znaczenia. ma dla Mietka. to nie państwo, albo "rynek" ma rosnąć tylko ludzie mają się bogacić....
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: UWAGA - odpowiedź. Wiesz czemu pokolenie naszych ojców umie naprawiać takie duperele? Bo jak za komuny tego nie umiałeś to pozostawało Ci jeszcze do wyboru siedzieć z założonymi rękoma i czekać na cud. Nie było autoryzowanych serwisów sprzętu AGD i RTV, nie było na zawołanie złotych rączek, a w marketach budowlanych (lol, też ich nie było za bardzo) nikt nie czekał z ofertą pomocy przy montażu, remoncie, czy naprawach.
  • Odpowiedz
Ja potrafie. Było pomagać ojcu albo mieć troche samozaprcia i byś umiał. Zreszta dziś w internetach znajdziesz wszystko ;)
  • Odpowiedz
@Tylkosilka: To zatrudniaj ludzi do kopania dołów, a drugich do ich zasypywania. Dzięki temu pobudzisz ich przedsiębiorczość.

Cały czas zmierzam do tego, że istotę stanowi wartość wykonanej pracy. Jeśli sam zrobisz coś lepiej (jakość*cena) niż fachowiec (jakość*cena), to rób to sam.
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: wczoraj wymieniłem w kuchni jedno gniazdko i jedną rurę w kiblu. Czeka mnie jeszcze przerobienie instalacji elektrycznej w piwnicy i właśnie odebrałem filtr powietrza do auta, ale wymienię jutro bo dzisiaj już ciemno. A wcześniej wymieniłem też jedno gniazdko w salonie i przerobiłem lampę z wiatrakiem, żeby niektóre żarówki włączały się osobno i z różnych włączników.
Tak, potrafimy zrobić to i owo. Przykro mi, jeśli ktoś nie potrafi zrobić
  • Odpowiedz
@dex_ter: bez komentarza powinienem to zostawić. jednak odpowiem jak najkrócej się da. Jak mi się coś zepsuje to dam komuś zarobić. bo lubię stracić trochę więcej kasy i dać komuś zarobić bo może ten ktoś nie ma nic, a teraz będzie miał coś. mit wybitej szyby tu nie działa, a ty znasz go tylko z wiki i gówno wiesz o tym wszystkim. kasa musi płynąć bo jak jeden ją dusi,
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: a my? My mamy youtoube ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze nie miałem problemu na który by na yt ktoś nie dał rozwiązania. Wymienić gniazdko? Proszę bardzo. Wymienić kolanko? OK. Półki na przetwory zamontować? Też się da. Czasami tylko niezłe jaja są, jak prąd popieści, albo z naprawianej suszarki do włosów wyjdzie miotacz ognia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz