Wpis z mikrobloga

Mój kolega pracował na tym statku jako Sommelier i 2 lata temu jak stali cały dzień w Hamburgu zaproponował abym wpadł on załatwi mi wejście i pokaże mi wszystko. Bylem w najbardziej luksusowych kajutach i restauracjach ogólnie wszędzie jest przepych. Jednak najlepsze wrażenie jest gdy schodzi się z pokładu dla turystów na pokład dla załogi. U góry toczy się luksusowe życie a na dole zapierdzielają Filipińczycy, jedzą i śpią w malutkich kajutach.
  • Odpowiedz