Wpis z mikrobloga

@lowca_chomikow: Też obstawiam taki finał, chciałbym jednak żeby wygrał Dean, a Romek przeszedł heel turn. Roman mógłby potem wygłosić promo, w którym mówiłby że jest wiecznie okradany z szans zostania mistrzem, ma dość tego że fani go nie wspierają... Mógłby po walce cieszyć się z Deanem, a potem go zaatakować. Jakoś Reigns bardziej pasuje mi na heela, a Ambrose to taki Stone Cold 2.0. Jednak znając Vince'a wygra Roman i reakcja
@Focalor: Mogłoby być, ale Twój scenariusz akurat niedawno się zdarzył w NXT. Sami Zayn wygrał pas mistrza, a jego ziomek Kevin Owens z początku się z nim cieszył, a potem zaczął go #!$%@?ć, zrobił sie mega heelem i przy następnej okazji odbił pas i odesłał SZ na dłuuuugie L4.