Wpis z mikrobloga

Pamiętam te czasy jak całymi dniami biegałem po piachu i kopałem piłke, a później u*ebany jak g---o wracałem do domu i byłem smutny, bo oglądałem jak Polska przegrywa z bezludną wyspą z Rasiakiem i Jeleniem na czele. W końcu, w końcu nadszedł czas na który czekałem całe życie - z uśmiechem na twarzy oglądam kawał dobrej piłki. Zazdroszczę teraz tym małym chłopcom, którzy mogą wyjść przed blok i powiedzieć "Ja jestem Lewandowski, ty Milik a gruby Fabiański". Oby na Euro się spalili, bo zapowiada się wyjątkowo dobrze.

#mecz #euro #euro2016 #polska #lewandowski
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@VACum: co Ty p--------z. Jakos w ostatnich latach dostawaliśmy sie na duże imprezy jak MŚ czy upragnione ME w 2008 i nastroje w kadrze byly wtedy zajebiste, a na boiskach wielu chcialo byc polskimi pilkarzami. Euforia mijala zawsze jednak podczas turnieju głównego, tak samo jak i teraz mamy świetne nastroje po eliminacjach, ale co będzie na mistrzostwach to nie wiadomo.
  • Odpowiedz
@Leniwiec1: Coś w tym jest. W zakończeniu tego posta chciałem jeszcze dopisać, że jest tak zawsze. Ale jestem tak nakręcony, że... k---a, znowu... Przejebiemy, będzie c-----o...
  • Odpowiedz