Aktywne Wpisy
m__w +693
Lazurka +252
Czy widzieliście kiedyś, jak wasi rodzice się całują? Albo dają sobie pocałunki na przywitanie/pożegnanie? Jak to wyglądało u Was w domach? Ja przez 25 lat, nigdy nie widziałam nawet jednego pocałunku u moich rodziców. Nie mówiąc już o przytulaniu czy prostym "kocham cię". Nawet spali oddzielnie xD. Za to kłótnie były na porządku dziennym. Stąd może dlatego jestem tak wycofana :/
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
Masz w poważaniu naukę Kościoła czy to dotyczącą koncepcji i planowania rodziny czy wogóle zasad skoro jak rozumiesz formalizujesz swój konkubinat.
Zgodzę się tylko z tym, że to szopka i patologia, wyciąganie hajsu przez organizowanie tzw. nauk, ale nie zmienia to faktu, że wielka pogarda ci się należy hipokryto.
Bo niestety, czasami wiążemy się z osobami, które nawet jeśli generalnie są spoko, to ze względu na wychowanie zabrane z domu, nadal wierzą w te szopki, albo nawet w nie nie wierzą, ale nie potrafią zerwać z tym / pogodzić się, że tak naprawdę im to w życiu nie potrzebne do szczęścia
@TheFuckingRoses: #gimboateizm - w Polsce nie ma obowiązku brania ślubu kościelnego.
bzdura, patrz wyżej
debil skogo chyba sciebie
Jeśli czujesz, że potrzebujesz ślubu koscielnego, to się dostosuj do zasad. W przeciwnym wypadku nikt cię do niego nie zmusza.
@TheFuckingRoses:
@TheFuckingRoses: i dltego żalisz się na mirko, zamiast pogadać o tym z ksiedzem i pójść pogadać o tym w kurii?
( To juz różowemu paskowi powiedziałem, że nie ma mowy :P )
@TheFuckingRoses:
Gówno-srówno. Oni tam proponują zapewne tzw. "naprotechnologię". Tak, nazwa debilna i tak, czasem przypisują jej magiczne działanie, którego nie ma. ALE...
Niektóre plusy jednak ma i nie jest to żaden "gownocontent". Badanie cyklu to przydatna informacja ginekologiczna. Poza tym, faktycznie pomaga planować rodzinę w dwojaki sposób.
Raz, że w pewnym fragmencie cyklu, po