Wpis z mikrobloga

@M4ks: Jednak różne aplikacje odpalone na tym samym wieloprocesorowym komputerze, z użyciem wielu wątków (procesów? to czyżbym ta tej pomyłce się wywalił?) wykonują zadania szybciej niż na jednym.
Jednak różne aplikacje odpalone na tym samym wieloprocesorowym komputerze, z użyciem wielu wątków (procesów? to czyżbym ta tej pomyłce się wywalił?) wykonują zadania szybciej niż na jednym.


@kiciek:
1) no ale co ma wielowątkowość komputera do pythona? Python odpalany jako proces nie ma prawdziwych wątków, przynajmniej w wersji CPython - ma coś takiego jak Global Interpreter Lock.
2) Zależy co robi aplikacja, ciężko mówić "szybciej" bez dokładnego określenia o czym mowa.
@M4ks: Aplikacja którą biorę za przykład renderowała obrazek robiąc raytracing i w przypadku uruchomienia na wielu wątkach, każdy wątek dostawał jakąś pulę pikseli do wyrenderowania. Skrypt napisany z wykorzystaniem mpi4py był uruchamiany przez mpiexec python -n -skrypt.
był uruchamiany przez mpiexec python -n -skrypt.


@kiciek: no czyli odpalał albo wiele kopii pythona, albo korzystał z rozszerzenia w jezyku natywnym.
I to tylko po to, żeby działać na procesorze wielowątkowym.
czyli odpalał albo wiele kopii pythona


@M4ks: dobra, to wytłumaczenie mnie satysfakcjonuje. Rzeczywiście przypomnienie sobie wielowątkowości procesów, użycia wielu procesów i niewielowątkowości CPythona pozwoliło sobie coś w głowie poukładać.