Wpis z mikrobloga

@grabarzchaosu_pl Napisałeś, że matematycy mają niższe IQ, więc mógłbyś sprecyzować od kogo mają niższe. A czy kiedykolwiek matematyka była wyznacznikiem inteligencji? Można jedynie zbadać dodatnią korelacje między ludźmi uzdolnionymi matematycznie, a współczynnikiem IQ. Jest to jednak banalne stwierdzenie, bo większość testów IQ ma wiele wspólnego z matematyką.
  • Odpowiedz
@grabarzchaosu_pl: wydaję mi się, że raczej średnio mają wyższe wyniki w testach niewerbalnych na IQ, aczkolwiek nie musi być to olbrzymia różnica - tym bardziej, że wiele osób nie docenia starania i pracy matematyków, bez której nawet olbrzymi talent mógłby nie osiągnąć wielkich rzeczy (choć zdarzają się naprawdę wybitne jednostki).

Jeden doktorant u mnie w instytucie zajmował się badaniem matematyków i raz dał kilku z nim najtrudniejszą wersję testu Ravena, który
  • Odpowiedz
@Karowack: dla mnie IQ to inteligencja i mądrość z niej wynikająca. Czyli umiejętność rozwiązywania problemów w życiu i uczenia się na nich. Do tego jest głownie przeznaczony mózg.

@Rissiel: Zawsze myślałem, że bardzo dobra znajomość matematyki połączona jest z wysokim IQ i z automatu traktowałem każdego ścisłowca za mądrzejszego. Matematyka uczy rozwiązywania problemów, ale tylko na jej polu, więc mierzenie Inteligencji: Matematyka, Kierowcy F1 i Polityka matematycznymi zbiorami jest ogromnym
  • Odpowiedz
@grabarzchaosu_pl: właśnie z takich problemów wyrósł jeden wielki nurt w psychologii, która w sposób mocny zachwiał w posadach połową psychologii.

Matematyk i mnich buddyjski używają dwóch odrębnych form myślenia. Matematyk opiera się na myśleniu formalnym - przyczynowo skutkowym problemowym i z jednym zazwyczaj rozwiązaniem (oczywiście to ogólny schemat). Natomiast mnich buddyjski używa tak zwanego myślenia postformalnego, które polega na dostrzeganiu tego, że świat nie jest czarno-biały i jego funkcjonowanie intelektualne oscyluję
  • Odpowiedz
@rainkiller: Jak nazywa się ten nurt psychologii?

Jednak porównanie matematyka i buddysty nie jest odpowiednim przykładem i wnosi ograniczenia.
Załóżmy, że inteligencją jest umiejętność rozwiązywania problemów ( grajmy kartami matematyki tzn. tą samą częstotliwością).
Jednak czy sama znajomość narzędzi matematycznych i ciągłe ich używanie w trakcie procesu w celu osiągnięcia wyniku świadczy o inteligencji?
Przecież prawnik używa merytorycznych treści by uzasadnić swoją racje i tam wygrywa mądrzejszy.

Zdolności matematyczne to nic
  • Odpowiedz
@grabarzchaosu_pl: to oczywiście zależy od zdefiniowania terminu inteligencja - nie ma jednej uniwersalnej definicji tego mechanizmu, albo cechy jak ktoś woli. Generalnie przyjęło się, że inteligencja to jakaś względnie stała w dużym stopniu zdeterminowana zdolność lub cecha, która albo jest wrodzona, albo kształtuje się względnie wcześnie w rozwoju. Mądrość to to co nabywamy w ciągu naszego życia poprzez interakcje z otoczeniem. Mądrość w psychologii była różnie rozumiana - kiedyś utożsamiano ją
  • Odpowiedz
humianista rozwiązał ich problem.


@grabarzchaosu_pl: Możesz podać jaki problem rozwiązał?

Co do twoich wywodów tutaj, to widzę sporo błędów które popełnia człowiek który nie miał do czynienia z "prawdziwą" matematyką.

Matematyka uczy rozwiązywania problemów, ale tylko na jej polu

Nie. Matematyka uczy łączenia różnych faktów w celu rozwiązania danego zadania które niekoniecznie musi być czysto matematyczne.

Teoretycznie matematyka jest najbardziej konkretna i w zasadzie nic więcej,

Matematyka jest konkretna, bo mając
  • Odpowiedz
@rainkiller: Jednak mądrość odbiega zbyt bardzo od matematyki a widzę, że znasz ten temat bardziej. Załóżmy, że matematyka ma służyć przy definiowaniu zmierzonej Inteligencji, jednak nie można jej mierzyć przy jej pomocy.

Pierwsze słysze o takich okreslenach, polecasz cos wartego przeczytania?

Mimo wszystko oddzieliłbym Mądrośc od Inteligencji, mimo, że są ze sobą powiązane.
  • Odpowiedz
@michalo94: że umiejętności matematyczne nie mają nic wspólnego z Inteligencja tak jak znajomość języka angielskiego z bogactwem.

Ja nie rozwodze się tu o matematyce, ale o Inteligencji, którą matematycy zmierzyli używając liczb i do jej określania badają innych przy jej pomocy...

I nie, nie jestem kimś wierzącym w Intuicję bez faktów, więc pomiń sobie ten sposób rozmowy ze mną, szkoda czasu. I nie twierdze, że ja jestem inteligentny, poprostu takie mam
  • Odpowiedz
@grabarzchaosu_pl: to jest złożony problem. Co to jest matematyka - to pewna formuła zapisu informacji. Inteligencja jest bardziej ogólna, wychodzi poza matematykę, to zdolność do wykorzystywania i obróbki informacji o dowolnej treści wedle pewnych zasad i sposobów, dzięki któremu otrzymujesz zdolność do adekwatnych zachowań, a idąc dalej do antycypacji rzeczywistości, tworzenia predykcji. Te informacje mogą działać na różnych modalnościach i różnych treściach, jednak jak wynika z badań powinny mieć pewien wspólny
  • Odpowiedz
którą matematycy zmierzyli używając liczb


@grabarzchaosu_pl: Z tego co się orientuję, to testy na IQ nie wymagają żadnej wiedzy z zakresu matematyki. Głównie polegają one na znalezieniu prawidłowości, czyli np. masz 8 obrazków i masz wybrać dziewiąty, najbardziej pasujący.

Czy bardzo dobre umięjętnosci matematyczne świadczą o Inteligencji a słabe zdolnośći o jej niskim poziomie.

To jest źle zadane pytanie, bo to działa bardziej w drugą stronę. Z wysokiej inteligencji mogą wynikać
  • Odpowiedz
@michalo94: no własnie a mi chodzi o wysoką inteligecje przy slabych zdolnosciach matematycznych. Rozmowa z tobą jest stratą czasu, bo nie rozumiesz mojej teorii i przedstawiasz do tego jeszcze swoją. Logiczne myslenie i matematyka raczej nie jest twoja silna strona, wiec raczej tez nie bede sugerowal sie twoimi odpowiedziami, wybacz, ze brutalnosc, ale czas to liczby tak jak twoj opis testów IQ.
  • Odpowiedz