Wpis z mikrobloga

@x12: Prosząc o 400 gramów sera sugerujesz że jesteś rosyjskim agentem. W Polsce powszechnie używa się deko, w Rosji gramów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Suklaamoussee: Może już o tym pisałem ale kiedyś w Piotrze i Pawle poprosiłem o pokrojenie boczku w plasterki.

Pani mi odpowiedziała, że nie, nie pokroi a na moje pytanie dlaczego, odpowiedziała:

"Bo boczek ma chrząstki a ja nie chcę stracić oka!"
  • Odpowiedz
@El_Duderino: W sklepie obowiązuje gramatyka sklepowa, Pani mówi "deko" i tak ma być. Podobnie w kolejce do lekarza można czasem usłyszeć "doktór (doktur?) był na przerwie" i inne formy w takich miejscach nie są akceptowane.
  • Odpowiedz