Wpis z mikrobloga

@InsaneMaiden: Zakaz aborcji nie spowoduje, że ona zniknie. Spowoduje tylko ze wiele kobiet zacznie szukać alternatywy w podziemiu aborcyjnym. Bo jeżeli kobieta jest wystarczająco zdeterminowana to to zrobi. Pytanie tylko w jakich warunkach. Bo uwiez nie są sterylne i bezpieczne. Lub pojedzie do Niemiec/Czech/ na Slowacje. Państwo Polskie tylko zamiata ten fakt pod dywan szczycąc się w rankingach ze w Polsce mamy niski odsetek aborcji. Gowno prawda. Kazda kobieta winna miec
@normanos: Wygrała partia, która popiera taką a nie inną filozofię. Nie wiem, skąd Wasze zaskoczenie. Od początku było wiadomo, na co idą. Ja też mogę zapomnieć o wolnym rynku.

Zgadzam się natomiast z jednym - są ważniejsze tematy w tym kraju niż in vitro, aborcja, eutanazja i związki homoseksualne.
@InsaneMaiden: No tak bo zlepek komórek które nie maja mózgu i serce sa ważniejsze od kobiety która juz się urodziła i potrafi zyc nie będąc podlaczona do kogoś. Wazniejszy jest zarodek który nie ma świadomości istnienia od kobiety której ta ciaza może zniszczyć życie. Priorytety obrońców życia. Weźcie sie zajmijcie dzieciakami w domach dziecka, znajdźcie środki na pomoc dla upośledzonych dzieci, rozwiazcoe problem alimentów (bo kobieta z niechcianym dzieciakiem zostaje sama
@normanos: kaczynski nie zrobi tego, bo wie jakie bylyby tego konsekwencje dlugofalowe
calkowity zakaz aborcji to wychylenie wahadla w jedna strone i prowadziloby to w konsekwencji do calkowitej legalizacji
a poki mamy kompromis to tylko ludzie o skrajnych pogladach chca jego zmiany (w jedna lub druga strone)

ewentualnie moze byc tylko byc dyskusja o przypadku choroby dziecka, dwa pozostale powody sa wg mnie niepodwazalne (z powodow moralnych takze)

z tego co
@InsaneMaiden: Oczywiście, najlepiej zrezygnować całkiem z czegoś co jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy, które mogą spotkać człowieka oraz zbliżających dwie osoby do siebie, bo zawsze jest to ryzyko zajścia w ciążę, nawet gdy podchodzi się do tego odpowiedzialnie i się zabezpiecza. Nie, od tego właśnie jest aborcja i jeśli kobieta jej chce to dokona jej nawet w państwie w którym jest ona nielegalna, lub zwyczajnie wyjedzie. Dlatego właśnie u nas powinna
@InsaneMaiden: Ale wiesz ze np w Wielkiej Brytanii używa sie tych tabletek do aborcji w szpitalach? Jezeli myślisz ze aborcja obecnie wygląda tak jak to często obrobcy życia pokazują ze odrywa się pokolei konczyny i zgniata plod szczypcami to się mylisz. To tak nie wygląda. Zreszta żeby plod miał na tyle rozwinięte konczyny co często pokazują na obrazkach poglądowych, ciaza musi być w stadium w ktorym w niektórych państwach juz aborcja
@meleele: chodzi mi jedynie o skutki jakie ogólnie aborcja ma na kobietę. Jeśli jest farmakologiczna, to z pewnością nie jest aż tak odczuwalna przez kobietę, po prostu łyka tabletkę niczym aspirynę i po "kłopocie". Jeśli natomiast udaje się do kliniki, kładzie się na stole i ginekolog się nią zajmuje, to sprawa wygląda zdecydowanie inaczej.
Ale wiesz ze np w Wielkiej Brytanii używa sie tych tabletek do aborcji w szpitalach? Jezeli myślisz ze aborcja obecnie wygląda tak jak to często obrobcy życia pokazują ze odrywa się pokolei konczyny i zgniata plod szczypcami to się mylisz. To tak nie wygląda. Zreszta żeby plod miał na tyle rozwinięte konczyny co często pokazują na obrazkach poglądowych, ciaza musi być w stadium w ktorym w niektórych państwach juz aborcja jest niemożliwa.