Wpis z mikrobloga

@bart0: tak jak tu kolega @RedRed wspomniał trzeba użyć specjalnego narzędzia :)

wnioskuje, że go nie masz :P

tak więc, jeśli nie masz opcji pożyczenia go, to musisz odkręcić odpowietrzenie ( delikatnie ) i zacząć pchać tłoczek, zacznie się chować, a płyn zacznie wypływać przez odpowietrzenie.
zaznaczam, że zachodzi ryzyko że się zapowietrzy ten zacisk, ale jeśli zrobisz to mądrze to będzie ok.
@bart0: To bez wyciskacza nie ma szans :D zapomij :D to musi być taka siła, że ja pierniczę. może sprobuj coś takiego ze śruby srobić? sam próbowałem i bez tego nie było szans
@bart0: no odepnij linke bo moze zapieczona i tez powoduje opor na krzywce. To narzedzie o ktorym pisza to nic innego jak klucz ze szlifierki katowej #protip . No oczywiscie sa pro nasadki do tloczkow hamulcowych ale nie kazdy je ma.
@bart0: To samo miałem z ojcem w Passerati B5 1.6 eLPiGi. On jest wkręcany! Szukaj szybko klucza od szlifierki kątowej, nie dość że się dobrze nim wkręca to jeszcze można ściskać śmiało. Tłoczek, może być zapieczony oczywiście.
@bart0: widocznie nie wiesz jak uzyc tego narzedzia badz je mylisz z czyms innym. Naturalnym krokiem jest odkrecenie zbiorniczka plynu hamulcowego pod maska chuyba ze wolisz pocwiczyc biceps. Mozna tez odpowietrznik zluzowac ale to potem robota zeby sobie odpowietrzyc uklad.
@bart0: Ale zrobił się zlot Januszy motoryzacji. Żadnego zbiorniczka nie trzeba odkręcać ani luzować odpowietrznika. Tłoczek cofa cię wkręcając go (jak w wielu innych #!$%@? samochodach gdzie hamulec ręczny jest na tym samym zacisku co roboczy), czasem tłoczek jest wykręcony do oporu i zapieczony (wiadomo syf i wysoka temperatura) wtedy trzeba go docisnąć i wkręcić, nie zaszkodzi użyć wd czy innego środka, tylko takiego który nie niszczy gumy.