Aktywne Wpisy
milmigu +12
#tinder #badoo #seks
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
Przez ok 45 dni nie ćpałem nic. Żyłem spokojnie, zdrowo się odżywiałem, uprawiałem sport, wysypiałem się do pracy.
Wczoraj o 21 otrzymałem kompletnie niespodziewaną wiadomość, czy nie wpadnę na małą domówkę. Zgodziłem się, przyszedłem, zostałem na wejściu poczęstowany talerzykiem, poczęstowałem się, skończyło się zajebistą fazą, tańcami przy trance i zaliczeniem jednej laski w toalecie. Wrażenia z tej nocy moim zdaniem w ogóle nie do osiągnięcia na trzeźwo. I zastanawiam się dziś, czy
Wczoraj o 21 otrzymałem kompletnie niespodziewaną wiadomość, czy nie wpadnę na małą domówkę. Zgodziłem się, przyszedłem, zostałem na wejściu poczęstowany talerzykiem, poczęstowałem się, skończyło się zajebistą fazą, tańcami przy trance i zaliczeniem jednej laski w toalecie. Wrażenia z tej nocy moim zdaniem w ogóle nie do osiągnięcia na trzeźwo. I zastanawiam się dziś, czy
Pewnie wielu z Was, znajomych, taksówkarzy, z którymi jedziecie przyzwyczaiło się do świecącej na żółto kontrolki ABSu. Pewnie też wiecie, że ABS wtedy po prostu nie działa, a to gorsza sytuacja niż samochód, który nie ma ABSu całkowicie.
Jeśli macie wątpliwości dlaczego taka sytuacja jest niebezpieczna (a jej naprawa to często tylko poprawa niedociśniętej wtyczki lub oczyszczenie czujnika/koronki [nie wiem jak to lepiej nazwać]) to obejrzyjcie nagranie. Zakładam, że w tym modelu już od początku ABS był standardem.
Nagranie nie moje, nie najnowsze również, choć to akurat moje rejony. Fragment od 0:14, powinno się tak ustawić.
Jakby ktoś nie rozumiał, wyjaśnienie - Vectra złapała miękkie pobocze kołami z prawej strony. Przez zepsuty ABS koła się zablokowały, choć to nie jest największym problemem. Koła na asfalcie siłą rzeczy mają lepszą przyczepność - czyli lewa część samochodu szybciej utraciła prędkość, samochód obróciło, a skutek widzicie na nagraniu.
Gdyby ABS był sprawny to siła hamowania zostałaby odpowiednio obniżona i dzięki temu nie byłoby ryzyka obrócenia samochodu. /tak, wiem, teoria trochę uproszczona, ale wytłumaczone dość zrozumiale./
A jeśli ABS jest, ale niesprawny to wszystkie żyje własnym życiem.
Potrzebowałbym żeby ktoś dopisał w tym temacie, bo nie chcę opowiadać bzdur.
A jak już zostało wspomniane wyżej, w aucie bez ABS zastosowany jest korektor siły hamowania, który zapobiega blokowaniu się kół tylnej osi - nie ma go w aucie z zepsutym ABSem.
Czyli tak krótko - jeśli trzeba hamować awaryjnie to bezpieczniejsze jest w
@Vein: również pozwolę się nie zgodzić.
Wiesz gdzie się przesuwa środek ciężkości podczas hamowania?
A teraz sobie wyobraź, że prawa strona traci przyczepność i hamuje tylko lewa.
Jak to wyglądało - jechałem może 40, może 50 km/h i zahamowałem mocno wg powyższego opisu. Chodzi mi o to, że siła hamowania została automatycznie zredukowana do poziomu, w którym prawe koła nie blokują się.
Chciałem tylko pokazać, że niekoniecznie. I mam nadzieję, że się dobrze zrozumieliśmy.