[WatchYourBack]

#motoryzacja #samochody #wypadek

Pewnie wielu z Was, znajomych, taksówkarzy, z którymi jedziecie przyzwyczaiło się do świecącej na żółto kontrolki ABSu. Pewnie też wiecie, że ABS wtedy po prostu nie działa, a to gorsza sytuacja niż samochód, który nie ma ABSu całkowicie.

Jeśli macie wątpliwości dlaczego taka sytuacja jest niebezpieczna (a jej naprawa to często tylko poprawa niedociśniętej wtyczki lub oczyszczenie czujnika/koronki [nie wiem jak to lepiej nazwać]) to obejrzyjcie nagranie. Zakładam, że w tym modelu już od początku ABS był standardem.

Nagranie nie moje, nie najnowsze również, choć to akurat moje rejony. Fragment od 0:14, powinno się tak ustawić.

Jakby ktoś nie rozumiał, wyjaśnienie - Vectra złapała miękkie pobocze kołami z prawej strony. Przez zepsuty ABS koła się zablokowały, choć to nie jest największym problemem. Koła na asfalcie siłą rzeczy mają lepszą przyczepność - czyli lewa część samochodu szybciej utraciła prędkość, samochód obróciło, a skutek widzicie na nagraniu.
Gdyby ABS był sprawny to siła hamowania zostałaby odpowiednio obniżona i dzięki temu nie byłoby ryzyka obrócenia samochodu. /tak, wiem, teoria trochę uproszczona, ale wytłumaczone dość zrozumiale./

[Benti]

@WatchYourBack: Nie rozumiesz. Bączek nie zależy od tego czy ci się koła zablokowały czy nie.
Tak jak napisałem: Jeżeli gość zaczepił pobocze mając sprawny ABS (podkreślam że koła się nie zablokowały bo ma sprawny ABS) to i tak by wykręcił bączka, ponieważ stracił przyczepność na jednej stronie auta.
Czy ci się zablokowały, czy nie to jest w ogóle nie ważne.

[WatchYourBack]

@Benti: może popełniam teraz błąd, ale rozważ taki przypadek.
Jedziesz i dwoma (załóżmy) kołami znajdujesz się poza przyczepnym asfaltem. Jeśli koła się nie blokują to samochód hamuje w identyczny sposób po obu stronach. Czyli się nie obraca, nie ma różnicy, nie ma innych przeciążeń.
W momencie, gdy dochodzi do zablokowania kół po stronie pobocza to działa ABS i obniża/nie zwiększa siły hamowania.

Zakładam, że jedziemy dłuższy odcinek i płynnie, stopniowo

[Benti]

W sumie to masz rację że obniża. Jeśli jesteś 2 kołami na śliskim, 2 na suchym. To ABS będzie hamował tak jakbyś był 4 na mokrym i hamujemy identycznie z każdej strony.
Jedynie z tym blokowaniem....
Samochód może się ślizgać i nie ważne czy zablokowane czy nie.
Tak samo może się nie ślizgać gdy są zablokowane koła.
(Skuteczność hamowania z zablokowanymi kołami wynosi 70%)

Aczkolwiek

[WatchYourBack]

@Benti: jeśli hamujesz na asfalcie dość mocno i pojawi się po drodze np. studzienka to siła hamowania jest obniżana, samochód nie zachowuje się dziwnie, jest sterowny.

[Benti]

@WatchYourBack: racja. abs musi działać dużo tysięcy razy na sekundę

[WatchYourBack]

@Benti: wydaje mi się, że działa tym lepiej im większa jest prędkość, tak przynajmniej wynikałoby z budowy tego systemu.