Aktywne Wpisy
![cuks](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cuks_eEiEzkcwBy,q60.jpg)
cuks +56
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
![Pink_Floyd](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pink_Floyd_BbT8HWhhon,q60.jpg)
Pink_Floyd +31
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Antyczni Rzymianie mieli dziwne podejście do Greków. Z jednej strony uważali ich za gorszych, z drugiej jednak ze względu na kulturę sytuowali ich na wyższym piedestale, obok Persów, a niżej niż ludy północne: Galowie czy Germanie.
Rzymianie Greków określali ironicznie terminem Graeculus – który dosłownie oznaczał sformułowanie „mały Grek”. W ten sposób „synowie wilczycy” próbowali ośmieszyć i pośrednio wyprowadzić z równowagi dumnych z własnej historii i kultury Greków, którzy siebie sami nazywali Hellenami. Rzymianie nie odnosili się do nich tak uprzejmie i nazywali ich, nieco pogardliwie, Grekami, a czasami wręcz właśnie „małymi Grekami”. Pytanie skąd takie negatywne podejście do bogatej kulturowo Grecji?
Jedną z różnic było podejście do życia. Kiedy Rzym zaczął mieć częstsze relacje z greckimi koloniami na południu Italii, wielu konserwatywnych senatorów rzymskich było całkowicie przeciwnych wzorowaniu się na Grekach i przejmowaniu na grunt rzymski tradycji helleńskich. Rzymianie uważali, że Grecy mówią dużo i są bardzo chytrzy, jeśli chodzi o własne dobro. Takie zachowanie było w całkowitej opozycji do rzymskiego gravitas, czyli wartości silniejszej od współczesnej godności, która zakładała powagę i trwałość. Greckie podejście do życia było nazbyt epikurejskie. Rzymianie stawiali na spokój, opanowanie i pragmatyzm. Jak widać więc głównym powodem niechęci była różnica w hierarchizacji wartości. Jednym ze słynniejszych polityków rzymskich przeciwnych greckiej kulturze był Katon Starszy.
Naturalnie druga strona także miała niezbyt pozytywną opinię o Rzymianach. Grecy uważali zachowania Rzymian za dziwne i np. grecki historyk Polibiusz nie rozumiał wszechobecnej religii i ceremoniału w życiu społecznym i politycznym państwa. Przekładając na dzisiejszy język, można by powiedzieć, że Grecy uważali Rzymian za „drętwiaków”.
Relacje między Grekami a Rzymianami wyraźnie się pogorszyły na początku III wieku p.n.e., kiedy to Tarentejczycy (grecka kolonia) popadli w konflikt z Rzymem. Greckie kolonie były zaniepokojone ekspansjonistycznie nastawioną Republiką Rzymską. Bojąc się o swoją suwerenność szukały silnego sprzymierzeńca, który stanie w ich obronie. Tarent obawiając się ekspansji Rzymu wezwał na pomoc króla Epiru Pyrrusa. Pyrrus nie pokonał jednak Rzymu i w 270 roku p.n.e. Tarent musiał się poddać. Miasto podpisało z Rzymem przymierze, jednak Rzymianie na zawsze zapamiętali konflikt z Pyrrusem, który plądrował ich ziemie, na prośbę Greków.
Później Rzymianie w roku 168 p.n.e., po pokonaniu Greków pod Pydną, wzięli odwet i według Plutarcha sprzedali w niewolę 150 tysięcy Greków. Ci potem w większość stanowili wykształconą służbę domową w patrycjuszowskich domach, a termin Graeculus wszedł na stałe do rzymskiego słownika. Miał on podkreślać dominację Rzymian, którzy podbili Grecję.
Jednak jak stwierdził wybitny rzymski poeta Horacy:
Graecia capta ferum victorem cepit,
Intulit agresti Latio… (Epist. II 1, 155-156),
czyli
„Zdobyta Grecja pokonała srogiego zdobywcę,
By szerzyć kulturę w wieśniaczym Lacjum”.
http://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/graeculus-maly-grek/
#rzym #starozytnyrzym #antycznyrzym #starozytnosc #imperiumromanum #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
źródło: comment_YLBc2H2d0Eue1r4RUqWd6yRE8WqcQQNs.jpg
PobierzAż się prosi by wspomnieć, że to za sprawą tego Pyrrusa (albo Rzymskiej propagandy) powstał związek frazeologiczny "Pyrrusowe zwycięstwo":
Pyrrusowe zwycięstwo to zwycięstwo osiągnięte nadmiernym kosztem, np. z dużymi stratami w ludziach i sprzęcie wojennym, które są nieproporcjonalne do osiągniętych efektów. Nazwa pochodzi od imienia króla Epiru Pyrrusa, który w III wieku p.n.e. toczył wojnę z Rzymem i jego okupionej dużymi stratami, wygranej w bitwie pod Ausculum w roku 279 p.n.e.
Wedle rzymskich historyków Pyrrus miał powiedzieć po bitwie do gratulujących mu
A, i hipoteka (jak sama nazwa wskazuje) jest także instytucją z greckim rodowodem.
Komentarz usunięty przez autora
"Pytanie skąd takie negatywne podejście do bogatej kulturowo Grecji?"
a no stąd, że Rzymianie standardowo w swoim piśmiennictwie deprecjonowali inne kultury. Wiem, że dla miłośników Rzymu to bluźniercze, ale historię piszą zwycięzcy ... po swojemu. Przypisując sobie szlachetne czyny a z wrogów robiąc nieokrzesanych barbarzyńców. Najzwięźlej i obrazowo - w cyklu "Barbarzyńcy według Terry'ego Jonesa".