Wpis z mikrobloga

Jak tam wasze wrażenia po Korwin the movie?
Bo ja się przyznam że film średnio mi się podoba, prawdę powiedziawszy to jest dość słaby. W kółko te same ujęcia, nic ciekawego z tej trasy autor nie pokazał, równie dobrze mógł zrobić nagranie z jednego spotkania. Niektórzy mówili że odkłamuje medialny obraz, moim zdaniem robi to nieudolnie. Taki film obojętny i w 100% obiektywny być nie może i nie jest, niestety jest raczej anty-korwinowy niż pro-korwinowy. Prawdę powiedziawszy ośmiesza całe środowisko związane z JKM co bije w idee. Każdy przeciętny Kowalski widzi Korwina jako starszego pana dziwaka, lub wręcz wariata przez jego kontrowersyjne publicystyczne wypowiedzi. Dlatego też przeciętny odbiorca treści mainstreamu nie odróżnia, publicystyki od programu i idei, i myśli że to wszystko jest chorym wymysłem wariata. Bo nie jest zaznajomiony z klasycznym liberalizmem jago twórcami, myślicielami, ekonomistami czy politykami będącymi również propagatorami tego nurtu. Film tego nie koryguje tylko utrwala obraz Korwina i wolnościową ideę jako polski folklor polityczny i dziwactwo.
#korwin #4konserwy #oswiadczenie
  • 5
@SirBlake: tego nie napisałem, tylko miałem nadzieję że odkłamie obraz i pokaże o co tak naprawdę tyle krzyku, i czemu Korwin poświęcił tyle lat. Ten film tak naprawdę jest dla nikogo, bo kto wie o co biega niema po co go oglądać, a kto nie wie ten i tak nie zrozumie.
@gupilogin: Akurat ja w tym filmie zauważyłem inną pozytywną wartość. Obnaża innych ludzi, którzy do polityki pchają się wyłącznie dla kariery, a nie jak JKM przez idee. Jest tam wypowiedź (żal) byłego UPR-owca, że tkwiąc w partii dostali się do stanowisk wiceprezesów i nic z tego nie wyszło. Obnażyli tylko jacy są słabi. Czasy się zmieniają więc środki przekazu i odbiorcy też już są inni więc powoli przekuwa się to na
@gupilogin: Ja się akurat z Tobą zgodzę. Odniosłem mocne wrażenie, że dla nowego odbiorcy brakuje tu takiego choć ogólnego wprowadzenia do idei wolnościowych. Ci wszyscy ludzie, którzy w tym filmie krytykują Korwina, krytykują go nie za idee, które głosi, a jedynie za sposób w jaki to robi. I można wyjść z mylnym wrażeniem, że oni się z JKM nie zgadzają na tle merytorycznym...