Wpis z mikrobloga

Akcja ZNICZ rozpczeta.

Tak, to jest znicz.
Tak, mam go wziac w rejon.
Tak, mam go sprzedac.

Jestem listonoszem miejskim obslugujacym rejon pieszo. Przyszla dyspozycja aby kazdy sprzedal minimum jeden bo trzeba wyrobic plan. Mozecie sie tylko domyslac jak to sie skonczy. Dodam tylko, ze PP zatrudnia ok 70k osob. Ja z siebie idioty i domokrazcy robic nie bede.

Dobrze, ze mam w Rejonie Pomnik Ofiar II Wojny Swiatowej.

#postmanstories #truestory
Old_Postman - Akcja ZNICZ rozpczeta.

Tak, to jest znicz.
Tak, mam go wziac w rejon.
...

źródło: comment_9riyM0WD0UAHaUP58dDj1x38jQEo3JIw.jpg

Pobierz
  • 257
  • Odpowiedz
@Old_Postman: Rozumiem Cię kumplu. Na poczcie, na którą czasami chodzę coś odebrać, sprzedają wszystko. Dosłownie wszystko. Książki o nalewkach, papieżach, kotach, psach, Polsce, dla dzieci (zwłaszcza tego jest dużo), gry planszowe, etc. Oprócz tego różne długopisy, kartki i podobne i choć jestem w stanie akurat ten asortyment zrozumieć, tak jego ilości w tej malutkiej klitce już nie bardzo. Ostatnio widziałem, że ciastka pakowane sprzedawali. Ogólnie kuriozalna sytuacja, kiedy mały pokoik
  • Odpowiedz
jakie to ma znaczenie?


@The_Only_Right: no tak zarobki w Polsce nie mają znaczenia, bo każdemu w tym kraju za każdą pensję wystarcza nie tylko na opłaty, ubranie, ale też na rozrywki: kino, teatr, filharmonia, kursy tańca i raz na pól roku dalekie podróże do Azji czy Ameryki
  • Odpowiedz
Chyba PP ma jakichś debili "tam na górze" skoro nie mogą ogarnąć że PP powinna być od dostarczania listów a nie od sprzedawania jakichś gówien


@bykubyk: Oj, widzę że kolega dawno nie był na poczcie. Poczta główna w moim mieście wygląda teraz jak połączenie spożywczaka (batoniki, wafelki i oranżada w puszkach za (2,49 polskich nowych!))ze sklepem za 4zł. Jakiś czas temu jeszcze się kobiety w okienku pytały każdego, czy nie
  • Odpowiedz
@Old_Postman: Żyjemy naprawdę w bardzo ciekawym kraju. Listonosze pełnią rolę akwizytorów śmieci i spisują liczniki. Listy roznoszą wyglądający często na bezdomnych meneli roznosiciele z in post. A polecone z sądu trzeba odbierać w warzywniakach.
Stan rynku pocztowego chyba najlepiej oddaje "ducha" tego państwa.
  • Odpowiedz