Wpis z mikrobloga

@kapitanwons: uderz mirku na sporterke. Kiedys jak pamietam, zajecia pierwsze były z trenerem ktory Ci rozpiske robił. Zadzwon i zapytaj. Teraz z uwagi na trase w-z mało ludzi tam chodzi, to maja wiecej luzu
jak dla mnie nie ma porównania między trenerem na siłowni (dla wszystkich), a personalnym (tylko dla ciebie). Rzecz jasna na plus dla tego drugiego. Należy tylko pamiętać że dieta to 70% sukcesu, więc nawet najlepszy trener nie zrobi cudów. Ja osobiście polecam trenera personalnego, jeżeli możesz sobie na to pozwolić. Oczywiście większość osób powie, że to strata pieniędzy, wszystko można w necie wyszukać i każdy koksu z siłowni z przyjemnością rozpisze ci