[AdamZz]

Badania i życiowa praktyka jednoznacznie pokazują, że najskuteczniejszą drogą do szczęścia (subiektywnego dobrostanu) jest poczucie przynależności do grupy i kultywowanie silnych, opartych na akceptacji i zaangażowaniu relacji społecznych.

Pytanie do Mirków, którzy znajdują się w nich i czerpią z tego korzyści: jakie to grupy? Jak stać się członkiem życzliwej i solidarnej społeczności w czasach, kiedy wszystko wydaje się niestabilne, oparte na krótkotrwałej konsumpcji i egoistycznym poszukiwaniu przewagi?

Pls discuss. Smutne żaby nie smutajo, tylko czytajo protipy.

#pytanie #zwiazki #psychologia

[Asterling]

@AdamZz: Grupy znajomych.

[AdamZz]

@Asterling: Dziś niewiele warte. ;)

[Asterling]

@AdamZz: Jeśli to wiesz to po co o to pytasz ?

[AdamZz]

@Asterling: Bo znajomi to najoczywistsza, ale i też najbardziej zawodna opcja :) - pytam też szeroko o grupy zainteresowań, racjonalnego rozwoju (nie jakiś biedacoaching), organizacje, etc. :)

[jrs2]

@AdamZz: mirko.

[AdamZz]

@jrs2: Oj tam, od razu nie wolno. Po prostu szukamy twórczych propozycji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Magnificency]

@jrs2: Ci sami znajomi od zawsze czasami przestają nimi być i zostajesz z niczym ;)

[jrs2]

@Magnificency: dlatego warto mieć kilku.

[Magnificency]

@jrs2: Miałam całe grono i wszyscy poszli się je.... poszli. Więc dołączam się do pytania ;)

[D.....k]

@AdamZz: @Magnificency: Wspólnoty katolickie? :> tam chyba nie rywalizują kto lepiej/szybciej się modli?

[AdamZz]

@Dnk: Nie każdy jest religijny. A ponadto, cóż - strzeż mnie Panie przed swoimi wyznawcami ( ͡º ͜ʖ͡º)

[StareAvokado]

@Magnificency: ej ᶘᵒᴥᵒᶅ