Co jakiś czas KORWiN dostaje w sondażu te swoje 5%, 6%, czy nawet 7%, a potem z kolei sondaże wskazują 4%, 3%, 2% lub nawet gorzej. Zwykła oscylacja wokół średniej - realnego poparcia. Zabawne są komentarze w sieci. Te pierwsze sondaże to "wreszcie ludzie się budzą", "teraz będzie tylko lepiej, liczymy na 10-15%", "nie mogą już dłużej kłamać". Z kolei te drugie sondaże to oczywiście "jawna manipulacja", "powinni tego zakazać", "znowu nam zaniżają". Czy wyborcy nauczą się kiedyś czym są: sondaż, próba reprezentatywna, błąd pomiaru?
@dex_ter: Nie nauczą, bo też media w żaden sposób nie pomagają, by nauczyć ludzi. Tak naprawdę sondaże powinny być podawane z przedziałami procentowymi i tyle...no, ale łatwiej sprzedaje się, jak tam powiedzmy X ma 40%, a nie X ma 37-43%
@bastek66: Nie chodzi o twoje widzenia tylko fakt i klasyfikację politologiczną. W Polsce po 1989 roku nie istniał stricte lewicowy rząd, w parlamencie lewica ogranicza się do SLD i Palikociarni. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem teorii ''PO=lewica'', bo to by wszystko wyjaśniało.
Co jakiś czas KORWiN dostaje w sondażu te swoje 5%, 6%, czy nawet 7%, a potem z kolei sondaże wskazują 4%, 3%, 2% lub nawet gorzej. Zwykła oscylacja wokół średniej - realnego poparcia. Zabawne są komentarze w sieci. Te pierwsze sondaże to "wreszcie ludzie się budzą", "teraz będzie tylko lepiej, liczymy na 10-15%", "nie mogą już dłużej kłamać". Z kolei te drugie sondaże to oczywiście "jawna manipulacja", "powinni tego zakazać", "znowu nam zaniżają". Czy wyborcy nauczą się kiedyś czym są: sondaż, próba reprezentatywna, błąd pomiaru?
#4konserwy #korwin #wybory #polityka
"Realnie mamy 10-15%"
Chyba przy 7% frekwencji XD
odpowiadam
Komentarz usunięty przez autora
@bastek66: Jeszcze czego. Mało ci populistów?