[Velati]

Czy polskie prawo zabrania kupowania udziału w programach telewizyjnych lub radiowych? Jeżeli nie, to co myślicie o programie, w którym podawany jest temat dyskusji, a następnie licytowane jest prawo udziału? Licytacja oczywiście publiczna. Dwie osoby, które dadzą największy hajs debatują. Wolny rynek. Zapraszam do dyskusji.
#4konserwy #neuropa #prawo

[b.....1]

@Velati: widzę pole do ogromnych machlojek xD

[r.....7]

@Velati: Czyli ktoś miałby ci zapłacić, żebyś mógł zarobić na transmisji jego debaty?

[K_R_S]

@Velati: czemu by to miało służyć? to telewizja chce mieć u siebie eksperta który przyciągnie swoją wiedzą widzów, a nie odwrotnie. chyba że chodzi ci o trzepanie kasy na prących na szkło

[D.....o]

widzę pole do ogromnych machlojek xD

@bluehawaii91: widzę pole do ogromnego zysku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Velati]

@K_R_S: Zakładam że dla polityka ubiegającego się o reelekcję, udział w dobrym programie jest wart wyłożenia kasy.

[Gdziezlapamichamiejeden]

@Velati: Oczywiście nie zabrania, a pomysł jak pomysł.

[erbo]

udział w dobrym programie

@Velati:
Błędnie zakładasz że ludzie bogaci, zrobią dobry show.
Poza tym jak wymusisz dobór w pary do dyskusji?
Nikt nie zalicytuje udziału z nieznanym przeciwnikiem.

[K_R_S]

@Velati: to by chyba nie przeszło, zważywszy chociażby równe traktowanie partii o ktore bedzie się sądził #korwin

[qusqui21]

@Velati: i co wygra 2 wolnorynkowców i sie beda na siebie spuszczac, czy co?

[mnik1]

@Velati: Hipotetyczna sytuacja - wybory do czegoś tam. Debata. Kliku polityków z jednej, bogatej partii wykupuje wszystkie miejsca i wesoło sobie "debatują" o tym, czy ich partia jest wspaniała czy tylko zajebista.

Innymi słowy - jaki w tym sens?

[Adams_GA]

@Velati: pytanie czy gdzieś by nie musiało być napisane że to polityk sfinansował swój udział w programie