Wpis z mikrobloga

@kylkson: Ciosy to jedno, żaden nie trafił w płuco ani nic ważnego. Plecak też nieco zamortyzował parę z nich. Grunt, że psychika po takim ataku nie siadła, gość sobie później z tego żartował swobodnie :)
  • Odpowiedz
@Jednobrewy: Cieszę się! Czytałem wtedy że miał ochronę bo przecież sprawca groził, że jego koledzy go "dojadą"...niby #!$%@? ale osobiście chyba i tak bym się bał przez jakiś czas po czymś takim.
  • Odpowiedz