Wpis z mikrobloga

@Mikimoto: paaaaadaaaaa... Co prawda nie szosa i błoto lubię, ale nie w takim deszczu. Za to rower dorobił się wymiany przedniej opony(nie przemyślałam sprawy :P aktualnie mam przednią szerszą od tylnej) i podkręcenia hamulców :] Przejechał aż od bloku do garażu i z powrotem!
@Mikimoto: Kręcili! W końcu moje pierwsze #100km. U mnie nie padało, za to wiatr był tak koszmarny, że momentami ciężko było prosto jechać. Nie wiem jak to jest, że w którą stronę nie jadę, to albo wieje w ryj albo z boku. W plecy nigdy :-(
Nie wiem jak to jest, że w którą stronę nie jadę, to albo wieje w ryj albo z boku. W plecy nigdy :-(


@spunky: jezeli masz wiatr wschodni a jezdziesz na polnoc a potem na poludnie, to nigdy nie masz wiatru w plecy - proste?