[A.....y]

#mlp #kucyki #mylittlepony

[wykopowa_ona]

@AKAPony: próbowałam ostatnio obejrzeć odcinek. Nie szło mi zupełnie. Nie rozumiem tego.

[A.....y]

@wykopowa_ona: jak to tak? Znaczy się serię czy aktualne? No i ważna sprawa: czy czasem nie po polsku xD

[sorek]

@wykopowa_ona: @AKAPony: można wiedzieć co oglądałaś? pierwszy odcinek? Wyrwany z kontekstu? Mam nadzieje że nie PL dubbing :D

[wykopowa_ona]

@AKAPony: @sorek: a bo ja wiem:D siostra oglądała. Motyw byl taki, że jakiś koń miał ślub brać, ale inny źle rozesłał zaproszenia (na dzień wcześniej bodajże) i się okazało, że jakiś potwór wieś odwiedził. Czy jakoś tak. A no i jeden z koni okazał się tajnym agentem polującym na potwora:P

[Wulfi]

@sorek: Przecież polski dubbing jest w porządku.

[sorek]

@wykopowa_ona: O MATKO najgorszy odcinek do obejrzenia na początek :P Ten odcinek został zrobiony tylko i wyłącznie dla fanów serii, de facto nie ma nic wspólnego z normalnymi odcinkami i służy bardziej jako zbior #!$%@? gifów niż odcinek per se ;) Polecam zacząć od początku, warto ;)

[A.....y]

@wykopowa_ona: zacznij dr house czy Lost oglądać od środka czwartego sezonu :P

[wykopowa_ona]

@AKAPony: House zawsze oglądam na wyrywki i mi się podoba:P nigdy nie obejrzałam od początku do końca:D
@sorek: może kiedyś:D

[Wulfi]

@wykopowa_ona: W gorących był kiedyś wątek o kobiecie która najpierw czytała zakończenie książki a jak jej się podobało zakończenie to czytała całą książkę od początku, wolała wiedzieć kto przeżyje i jakie jest zakończenie.


Kobiety jednak są dziwne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Metrocop]

@wykopowa_ona: Jeden z najgorszych możliwych odcinków na rozpoczęcie znajomości. Odcinek specjalnie charakteryzował się tym że był zrobiony pod fanów, nie występowali w nim specjalnie główni bohaterowie tylko ci z tła i było mnóstwo nawiązań do fandomu i memów. Zupełnie coś innego niż większość serii.

[mateusz-sus]

@AKAPony: dzięki cumplu, nie zauważyłem że nie mam w #czarnolisto tagów #kucyki i #mylittlepony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Miłego wieczoru i żegnam!

[A.....y]

@mateusz-sus: no problemo.