Wpis z mikrobloga

@michalkosecki: przeczytalem calosc :) po prostu wynika z tego ze robisz analizę a pózniej zamykacie sie gdzieś z calym zespołem i trzepiecie projekt bez ciągłej styczności z użytkownikami? :D żadnych testów użyteczności przynajmniej raz w tygodniu, prototypów (nawet papierowych)? A zapomniałem ze to w Polsce, tam jeszcze era dinozaurów i każdy robi dokumentacje i trzaska w "waterfallu" ;D jak ktoś wspomina o UX w kontekscie makiet to jest tylko amatorem
  • Odpowiedz