Wpis z mikrobloga

@Krawwo: do 3 sezonu bardzo. Potem serial traci swoja pierwotną tożsamość, a samo zakończenie, w mojej opinii, rozczarowuje... Niemniej w napięciu trzyma do samego końca, to trzeba przyznać :)
  • Odpowiedz
@Kolelo: tam było tyle ciekawych postaci, że ciężko wybrać ulubioną. Sawyer, Desmond, Faraday, Sayid, Ben, Charlie, większość tych epizodycznych też świetna, jak np. Eco. Ciężko zdecydować :p Łatwiej wymienić tych mniej lubianych: Kate, ten murzyn, chyba Michael się nazywał. Chyba sobię jeszcze raz obejrzę :d
  • Odpowiedz
@Kolelo: z tego powodu, że w serialu ciągle były odniesienia do dwóch rożnych postaw, czyli "Man of science, man of faith" to moimi ulubionymi postaciami byli Jack i Locke. Bliżej mi do Jacka mimo wszystko, ale uwielbiam Locke.
  • Odpowiedz