Wpis z mikrobloga

@rajet: stara Pidżama jest i zawsze była dosyć dobra. Na koncertach za starych czasów też nie odwalali lipy. Offspring z pierwszej płyty i "Ignition" to jest ogień i esencja dobrego punk rocka z Kalifornii. Green Dayowi z czasów "Insomniac" i "Dookie" też nie można niczego domówić. Kapele z dymka tego kolesia to wiadoma klasyka o której się nie ma co rozpisywać. Muzyka na której się wychowałem i której nadal słucham mimo