Wpis z mikrobloga

@rudy2007: ksiazki mozna naprawiac, powaznie ;) poza tym mozna je wymieniac, jeszcze powazniej ;) tylko kwestia pozostaje finansowania tych zabiegow, a z tym wiadomo bywa roznie. podobnie jak z uczeniem dzieci, mlodziezy i osob doroslych jak wyglada kultura czytalnicza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ksiazki mozna naprawiac, powaznie ;) poza tym mozna je wymieniac, jeszcze powazniej ;) tylko kwestia pozostaje finansowania tych zabiegow


@jalowo_godka: po co ta ironia skoro sama sobie odpowiedziałaś. :P Poza tym rozpadającą się można wymienić/naprawić, ale brudnej i śmierdzącej, wydanej dawno temu i niewznawianej chyba nie?
  • Odpowiedz
@Robocovo: Czemu przesada. Ja czytam obecnie tylko ebooki. Tak się do swojego czytnika przyzwyczaiłam, że jak mam czytać papier, to idzie mi jak krew z nosa. Oczy mi się męczą, niewygodnie trzyma książkę, itp. Zdecydowanie wolę czytac ebooki.
  • Odpowiedz
@rudy2007: masz racje, ironia zbedna :)
"brudne, smierdzace i wydane dawno temu i bez wznowien" ksiazki to ciekawy temat, ale to tylko dlatego, ze ich wypozyczenie jest sporadyczne a odsetek osob, ktore po nie siega - niewielki. jesli taka pozycja zostanie wypozyczona, a bibliotekarz zauwaza, ze jest ona w stanie godnym pozalowania, wstrzymuje jej wypozyczanie w najblizszym mozliwym czasie i albo sam troszczy sie o poprawe jej stanu fizycznego, albo
  • Odpowiedz
Festiwal s----------a w miejscu, w którym się go nie spodziewałem.
Kindle zabija przyjemność czytania xDDD. K---a wszyscy ci ludzie w tramwajach płaczą rzewnymi łzami czytając na Kindlu, bo to takie nieprzyjemne xD

Mi Kindle gwarantuje przyjemność czytania. Nie zajmuje miejsca w plecaku, nie waży dużo. W zimę mogę go nawet nosić w płaszczu, czego nie można powiedzieć o normalnej książce... Tylko jakiej książce? Jak czytałem sagę o Enderze Orsona Scotta Carda, to
  • Odpowiedz
@GraveDigger: Książki papierowe czytam tylko w domu, by ich nie niszczyć podczas transportu. Z czytnika korzystam głównie poza domem, ponieważ jest mały i lekki, a do wyboru mam wielką ilość tytułów.

Natomiast jeśli chodzi o kupowanie książek, to preferuję papierowe wydane w twardej oprawie, bo ładnie się prezentują i wcale nie wyglądają gorzej nawet po kilkakrotnym przeczytaniu, czego bardzo często nie można powiedzieć o książkach w miękkiej oprawie.
Poza tym
  • Odpowiedz