Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do Was bo nie wiem czy przesadzam czy faktycznie tu jest problem. Co sądzicie o wyjeździe na wakacje waszej dziewczyny z siostrą za granicę?
Ostatnio coś moja wspominała że już przed tym jak się poznaliśmy umawiała się ze starszą siostrą że gdzieś pojadą ale to było lata temu, przed poznaniem mnie. No i teraz z nią coś gadała żeby zorganizować wyjazd za granicę do jakiegoś państwa wakacyjnego (Włochy,
Pytanie do Was bo nie wiem czy przesadzam czy faktycznie tu jest problem. Co sądzicie o wyjeździe na wakacje waszej dziewczyny z siostrą za granicę?
Ostatnio coś moja wspominała że już przed tym jak się poznaliśmy umawiała się ze starszą siostrą że gdzieś pojadą ale to było lata temu, przed poznaniem mnie. No i teraz z nią coś gadała żeby zorganizować wyjazd za granicę do jakiegoś państwa wakacyjnego (Włochy,
Właśnie skończyła się wizyta matki mojego niebieskiego.
Przyjechała dzisiaj około 10 - ja byłam wtedy na zakupach. Jak wróciłam około 14 to się z nią przywitałam itp ale zastanowiło mnie to, że mój chłopak siedzi przy stole ze spuszczoną głową a ona stoi pod oknem ze skrzyżowanymi rękami.
Ja tam wyjmuję kubek żeby sobie zrobić herbatkę a ona do mnie, że od początku wiedziała, że ja jestem podstępną żmiją i dobrze, że miała mnie na oku, bo ona od początku mnie przejrzała. I se tak stoi złośliwie uśmiechnięta.
I pytam grzecznie o co chodzi, co się stało, bo ja chyba nie ogarniam. A ona do mnie że Daniel jej powiedział, że ja się mniej dokładam do rachunków i czynszu niż on i ona nie pozwoli, żeby jej syn był wykorzystywany przez jakąś siksę. Ja #!$%@? no.
Powiedziałam jej, żeby się nie wtrącała w nasze prywatne sprawy i ja nie zamierzam się przed nią tłumaczyć co i jak. A ona do mnie, że oczekuje ode mnie, że jak najszybciej się wyprowadzę w takiej sytuacji. No i tutaj zapytałam mojego niebieskiego, że wtf i jak to mam się wyprowadzić. No i niebieski się włączył, że absolutnie mam się nie wyprowadzać i powiedział jej, że ma wyjść itp. A stara, że ja nim manipuluję ale to się niedługo skończy i popamiętam ją.
A ten #!$%@?ś też nie wiem co myślał chwaląc się mamusi jak wyglądają nasze finanse. Stara wyszła z pianą na ryju, będzie robić gównoburzę przy każdej najbliżej okazji.
Świetna rodzina.
Niebieski pojechał odwieść mamę do domu i nie wraca już od 14:30 co znaczy, że stara z siostrami robią mu teraz pranie mózgu.
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
@Swallow25: Ta jasne :D Jak syn si ęnie potrafi postawić matce to ona potem "siedzi" i w takim małzeństwie.
@tenkeidan: biorąc pod uwagę, że jej jedynym usprawiedliwieniem nierównomiernych wydatków jest to, że on więcej zarabia - na wiele bym nie liczył:)
@Matyson: #!$%@?, a Ty nie robiles nigdy niczego zeby dopiec dziewczynie czy troche ja podenerwowac? Nie jestem #!$%@?
Z drugiej koszty mieszkania mogą być niewspółmiernie wysokie co do zarobków różowej.
@tenkeidan: no to jak pisałem - on płaci więcej, ona może to odrobić.
np. moja różowa sama z siebie sprząta, gotuje [choć to pół na pół, bo ja uwielbiam gotować] itd. pieniądze to nie wszystko, ale jak ktoś wychodzi z założenia, że może mniej płacić bo mniej zarabia i to jest sprawiedliwe - no to sorry:)
oo, ale sytuacja się rozwija.
@deroo: współczuję Twojej dziewczynie, albo lodzik albo nie ma gdzie mieszkać? GG...
nigdy nie słyszałem o tym, by facet mniej płacił za mieszkanie od kobiety, w drugim kierunku - często
@Krolowa_MLWP: współczuję twojemu facetowi manipulatorki, która wyzywa mu matkę i wrzuca syf z ich związku do internetu, gratulacje:)
i nie, nie chodzi o 'lodzik'. poza pieniędzmi i lodzikiem są jeszcze inne sposoby, polecam
@Krolowa_MLWP: no widzisz, a powinnaś robić więcej.
on lepiej zarabia, więcej płaci, ty więcej robisz w domu
i to jest sprawiedliwy układ.
przedstawiona sytuacja nie jest ulgowym traktowaniem ze względu na płeć i oczywistym jest dla mnie, że jeżeli facet jest w gorszej sytuacji finansowej to automatycznie ja się dokładam więcej.
na razie widzę, że panuje tutaj zasada, żeby się rozliczać z byle gówna. rozumiem, że przed rozliczeniem się za zakupy spożywcze zważysz, ile zjadłeś Ty a ile dziewczyna,
aha, taka nowość: związek polega na tym, że każdy daje z siebie tyle samo.
@PanDominator: co ty teraz #!$%@?...