Wpis z mikrobloga

@diablik:
Bez dowodów to jest ten problem, że każdy kto jest nam wrogi mógłby szepnąć takie słówko o naszej dziewczynie. I co wtedy? Co jeśli nic nie znajdziemy i do niczego się nie przyzna, bo... bo naprawdę nas nie zdradziła, tylko ktoś nam chciał popsuć związek?

Dlatego te dowody są potrzebne. A czy się wtrącać to sam sobie odpowiedz. Zadaj sobie pytanie, czy gdyby Twoja Cię zdradzała, chciałbyś o tym wiedzieć