Wpis z mikrobloga

Heh, pewnie większość z was słyszała o super popularnej aplikacji Tinder.

Dla tych, którzy nie wychodzą z szafy napiszę w skrócie, że zakładamy konto, oceniamy osobników płci przeciwnej w skali 0-1/ISO (Ruchable or not), a oni/one oceniają nas. Gdy osoba, która nam się spodobała również nas zaserduszkuje to jest wygryw i możemy przystąpić do działania. W ten sposób zdobywamy przyjaciół (ehe, przyjaciół, akurat #!$%@? xD). Założyłem sobie tam konto jakiś czas temu, #!$%@?łem najlepsze zdjęcia (jedyne, na których nie mam krzywej mordy xD) żeby pokazać jaki jestem fajny i w ogóle zawsze #!$%@? uśmiechnięty hehe, no i przystąpiłem do oceniania dupeczek. Raz nawet trafiłem na Odettę Moro-Fygórską (żona Figurskiego xD), ale nie zlajkowałem, bo słaba imo. Robiłem to przez 7 dni. I #!$%@?. Żadnego trafienia, no super, nienawidzę życia. Zapomniałem o tym całkowicie i olałem to gunwo.

No i parę dni temu byłem na przebieranej imprezie. Poszedłem z ziomeczkiem i nie znałem tam nikogo więcej. Wszyscy #!$%@? jak Kwaśniewski za czasów świetności. Przedstawiłem się każdemu po kolei, m.in. Grażynie 6.9/10 w masce kota i z tatuażem na plecach xD. Kumpel przygruchał sobie jakąś Karynę lat 18 przebraną za dziennikarkę i poszedł dżentelmen ją odprowadzić. No super #!$%@?, zostałem sam. W tym czasie grupa sebixów malowała #!$%@? na czole innego sebixa, który zasnął w kącie i zarzygał koszulkę. Nie chcąc brać udziału w tej imbie wyjąłem telefon i bezcelowo klikałem po ekranie. Z nudów wbiłem do tindera i zacząłem oceniać duperki z okolicy. Jedna, druga, trzecia i nagle #!$%@?.png. Wyświetliła mi się całkiem dobra laska, ładne oczka, niczego sobie udo, tatuaż... o #!$%@?łę to Grażyna z imprezy xD. Klikam serduszko i noniewierze. Jest dopasowanie hehe. ( ͡ ͜ʖ ͡)

No dobra fajne, ale co dalej. Myślę co jej napisać (bo przecież nie zagadam xD) i nic oprócz "Czy jesteś zadaniem z przyry? Nie, czemu? Bo jeszcze Cię nie zrobiłem, a już dawno powinienem" xD nie przychodzi mi do głowy. No ale bez przesady, już zacząłem wpisywać "Cześć, co słychać?" gdy ktoś łapie mnie za ramię. Patrzę a to Grażyna i wyskakuje z tekstem "czy pożyczę jej okulary" xD. Nie wiedząc o #!$%@? chodzi szybko odpowiedziałem "może powinnaś iść do okulisty" no #!$%@? pięknie xD już zacząłem się zastanawiać po co jej moje oksy skoro ma maskę kota na kniapie, gdy ona na to "hmm, okulista..., chyba faktycznie powinnam, bo nie widzę świata poza tobą". #!$%@?.jpeg xD
Zanim w ogóle zdążyłem zareagować zbliżyła się i zaczęła mnie całować. Czuje dobrze xD Kilka sekund później złapała mnie za rękę i pociągnęła do sypialni, no nieźle xD W głowie już zacząłem układać plan jak się wytłumaczyć, że doszedłem po 30 sekundach xD. Zamknęliśmy za sobą drzwi. Jedną ręką objąłem ją w tali, a drugą zdjąłem maskę kota i #!$%@? nie wierze, przede mną stoi Michał Fygórski, słynny polski prezenter i konferansjer. Zanim #!$%@?ł mi z bańki zdążyłem tylko usłyszeć "To za Odettę".

Obudziłem się w jakimś ciemnym pomieszczeniu przywiązany do krzesła. Czułem tam jego obecność. Nagle w oczy zaświeciło mi mocne światło. Michał zapytał tylko: "dlaczego nie zlajkowałeś Odetty na Tinderze?". Zacząłem się jakoś tłumaczyć, mówiłem mu, że mi się telefon zawiesił, źle kliknąłem itd. W tym czasie przecinałem sznur na rękach nieobciętymi paznokciami xD. Po kilku minutach udało mi się przerwać linę. Nie czekając zerwałem się do ucieczki. Michał mnie nie gonił, słyszałem tylko jak łka i krzyczy "dlaczego sprzedałeś Czeczenie uranom?" czy jakoś tak xD

#coolstory #pasta #tworczoscwlasna #usunkonto #zielonka #tagujemimozenocna #tinder
kary_koniu - Heh, pewnie większość z was słyszała o super popularnej aplikacji Tinder...

źródło: comment_iVMT8iAxCzknJcyAUP5Ep5O2PqCTBceT.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@Tfor: wymyślić i napisać to on sobie może nawet rozprawkę na polski, a #pasta staje się to w momencie jak ktoś inny niż autor uzna, że jest to śmieszne i decyduje się przekleić to dalej. Nadawanie własnej gównotwórczości tagu pasta to zarozumialstwo, bo przeważnie są to takie kupy, której nikt później już tutaj nie wklei - przynajmniej ja to tak widzę i swoim hehe śmiesznym historyjkom tych tagów
  • Odpowiedz
@kary_koniu: ta, każdy tak mówi, a jeśli ty wyjątkowo nie kłamiesz, to albo jesteś atencjuszem który z jakiegoś powodu usunął konto, albo zbanowanym przegrywem - a to jeszcze gorzej niż być świeżą zielonką, dużo gorzej.
  • Odpowiedz
@ryhu:
A tak swoją drogą to zawsze kisnę, jak widzę tą wielką niechęć do innych osób tylko z powodu krótszego stażu na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Zawsze wyobrażam sobie jakiegoś Mireczka stuleję, dla którego napisanie "#usunkonto" to najpiękniejszy moment dnia i jedyna szansa na poczucie się lepszym.

No offence jak coś
  • Odpowiedz
@kary_koniu: a ja zawsze kisnę, jak ktoś robi coś niespecjalnie halo, w twoim przypadku łączy trzy raczej niewiele mające ze sobą wspólnego tagi (trzy pierwsze w twoim wpisie), tym samym wysyłając mi powiadomienie do kompletnie nieinteresującego mnie wpisu (bo twoja "pasta" i "twórczoscwlasna" to ni #!$%@? coolstory), a potem odpisuje na zwrócenie uwagi "sirius biznes", że niby "hehe luzik ziomuś co się tak spinasz czo xD". Zagrywka na poziomie "its
  • Odpowiedz
@ryhu: Ma prawo Ci się nie podobać, rozumiem. Nudziło mi się to napisałem, tagi wrzuciłem takie jakie przyszły mi do głowy, przykro mi że zająłem Ci Twój cenny czas.

Jedyne do czego pije to nienawiść do zielonek, bo to jest serio zabawne ;)

Następnym razem przed publikacją wyślę w prywatnej wiadomości prośbę o weryfikację tagów ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Jedyne do czego pije to nienawiść do zielonek, bo to jest serio zabawne ;)


@kary_koniu: sam wrzuciłeś #zielonka i #usunkonto, to sobie pomyślałem, że się nie poczujesz dotknięty śmiesznym i autoironicznym hehe obrazkiem ze smerfem marudą, że niby ze mnie taki maruda czaisz xD
  • Odpowiedz
@ryhu: ( ͡ ͜ʖ ͡) te tagi robiły za wabik, zachętę to guwnoburzy, pasta się nie liczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)- przejrzałeś mnie

  • Odpowiedz