Wpis z mikrobloga

Opowiadanie wymyślone dzięki Stephenowi Kingowi, który napisał jedno z najpiękniejszych, a zarazem przerażających opowiadań zwane "Nona"

Stał nad jej grobem i podświetlając go telefonem przeczytał, Kate Person 27.05.1996 - 15.01.2015
- Mmmm jeszcze świeża, nawet długo nie poleżała - pomyślał i na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Rozejrzał się wokół po cmentarzu by sprawdzić czy jest sam i z radością stwierdził, że tak.
Odwrócił się za siebie i podniósł łopatę i przez jego głowę przebiegła myśl.
- Wreszcie nie będę sam, wreszcie mam szansę kogoś pokochać - na jego twarzy pojawił się lekko demoniczny uśmiech.
Chwycił łopatę i zaczął kopać, minuty mijały bardzo powoli, co chwilę odwracał się by zobaczyć czy nikt nie idzie, wreszcie po 15 minutach łopata uderzyła o wieko trumny.
- Jest, wreszcie jestem u celu, nadchodzę moja ukochana - krzyczał radośnie w myślach.
Gdy już udało mu się odkopać całą trumnę odrzucił łopatę i otwarł górną jej część. To co zobaczył było piękne, a zarazem przerażające. Kobieta o kruczoczarnych włosach i bladej skórze patrzyła na niego stęskniona.
- Witaj mój ukochany, wreszcie udało Ci się mnie uratować - Jej głos był głuchy i niewyraźny, ledwo słyszalny na zewnątrz, ale w głowie mężczyzny brzmiał jak krzyk.
Przerażony patrzył na trupią piękność, gdy nagle z jej ust wyszedł szczur trzymający w pyszczku coś co wyglądało na serce.
- Przyjmij me serce mój bohaterze, przyjmij i noś je zawsze ze sobą by Ci o mnie przypominało - Głos w głowie stał się nie do zniesienia. Mężczyzna szybko wyszedł z grobu i przerażony pognał wśród nagrobków w stronę wyjścia.
- Kochanie, wracaj do mnie, przecież mieliśmy spędzić wieczność - Mimo, iż ledwo słyszał jej głos w swej głowie, to jednak przeraził go on na tyle, że stracił równowagę i wpadł głową w dół do świeżo wykopanego grobu.
#opowiadanie #stephenking #nona #horror
  • 1